Coraz większe problemy kadrowe ma AZS Częstochowa. Do kontuzjowanego Felipe Airtona Bandero dołączył Matej Patak, który również zmaga się z urazem.
W drugiej kolejce zmagań AZS miał spory problem. Trener częstochowian – Michał Bąkiewicz, nie mógł skorzystać z Pataka, a podczas spotkania łąkotkę stłukł Bandero, przez co jego gra została zawieszona na kilka tygodni.
Ze Słowakiem wydawało się, że jest nieco lepiej, gdyż w ostatnim spotkaniu był on nawet wzięty do kadry meczowej. Poza epizodami na parkiecie, przyjmujący spędził czas w kwadracie dla rezerwowych. Okazuje się, że siatkarz narzeka na uraz pleców, który konsekwentnie przeszkadza mu w treningach.
Czytaj także: PlusLiga: Sezon czas zacząć! Niespodzianka w Bielsko-Białej!
Matej Patak ma problemy z plecami. W ubiegłym tygodniu w ogóle nie trenował. Od poniedziałku zaczął powoli skakać. Dlatego na razie na pewno nie jest gotowy w stu procentach do gry.
– powiedział Bąkiewicz.
Oznacza to, że najprawdopodobniej zawodnik nie będzie w stanie pomóc swoim kolegom w starciu z Cerradem Czarnymi Radom.