Utwór Pawła Kukiza pojawił się na antenie Radia Złote Przeboje tylko na moment. Prowadzący Kamil Baleja postanowił zrobić żart, nawiązując do kontrowersyjnego głosowania w Sejmie. – Nie ten guzik – zwrócił się do słuchaczy. Nagranie błyskawicznie zyskuje na popularności.
Przypomnijmy, że w środę Sejm zajął się nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji, którą przeciwnicy określają mianem „lex TVN”. Forsowane przez rządzących przepisy mogą zaszkodzić amerykańskiemu właścicielowi stacji. Opozycja alarmuje, że na naszych oczach dochodzi do ataku na wolność mediów, z kolei rządzący uznają takie argumenty za bezpodstawne.
Emocje nasiliły się zwłaszcza w tracie głosowań. PiS przegrało głosowanie ws. odroczenia obrad do września. Kiedy wydawało się, że sprawa jest przesądzona rządzący zaczęli zbierać podpisy pod wnioskiem o reasumpcję głosowania. Wtedy posłowie Kukiz’15 ogłosili pomyłkę, a wniosek oraz ustawa lex TVN zostały przegłosowane po myśli Jarosława Kaczyńskiego.
Fakt, że ustawę poparli przedstawiciele Kukiz’15 wywołał wściekłość u opozycji i komentatorów politycznych. Protestowały również gwiazdy, które jednoznacznie odcięły się od działalności Pawła Kukiza.
Prowadzący Radia Złote Przeboje zapowiedział, że puści Pawła Kukiza. Oto co zrobił później….
Do zaskakującej sytuacji doszło na antenie Radia Złote Przeboje. Prowadzący czwartkową audycję Kamil Baleja początkowo zapowiedział dawny utwór posła Kukiz’15. – Siedem minut po siódmej. Dzień dobry państwu o poranku. Dla was teraz Kukiz, „Bo tutaj jest, jak jest”! – powiedział.
Kiedy z głośników popłynęły pierwsze nuty przeboju nastąpiło coś nieoczekiwanego. Baleja zatrzymał emisję i… przyznał się do „wpadki”. – A nie, przepraszam najmocniej. Przepraszam, przepraszam, bo się pomyliłem. Nie ten guzik, nie, nie, nie. Teraz Urszula – ogłosił.
Nagranie ze studia radiowego błyskawicznie podbiło sieć.