Krystyna Pawłowicz zdecydowała się na publikację fotografii przedstawiających ją w młodości. Wszystko dlatego, że w sieci krążyło w ostatnim czasie zdjęcie rzekomo przedstawiające byłą posłankę. Okazuje się, że nie jest ono prawdziwe.
Wszystko zaczęło się od fotografii, która przedstawiała młodą kobietę na festiwalu muzycznym. Impreza miała miejsce wiele lat temu, a młoda osoba trzyma w ręku papierosa. Internauci rozpowszechniający zdjęcie twierdzili, że widnieje na nim Krystyna Pawłowicz.
Czytaj także: Policjant oddał własne buty bezdomnemu
Czytaj także: Internauci masowo udostępniają nieprawdziwe zdjęcie Krystyny Pawłowicz. Posłanka zareagowała
Nowa sędzia Trybunału Konstytucyjnego od początku twierdziła, że tamta fotografia to fejk. Aby to udowodnić Krystyna Pawłowicz opublikowała zdjęcie, na którym miała 48 lat. To jednak nie wystarczyło, bo wielu i tak twierdziło, że „podobieństwo jest uderzające”.
Była posłanka PiS postanowiła zatem posunąć się jeszcze dalej i opublikowała zdjęcia wykonane, gdy miała 23, 25, 28 i 34 lata. „Spełniam ostatnie prośby na Gwiazdkę. I koniec.” – napisała w komentarzu dołączonym do zdjęć.
Fotografie, które opublikowała Pawłowicz wywołały prawdziwy zachwyt internautów. „Ech, zakochać się można. Z pozdrowieniami” – napisał jeden z użytkowników Twittera. „Mimo że bardzo nie zgadzam się z Panią w kwestii polityki, tak muszę przyznać, że te zdjęcia są naprawdę śliczne.” – dodała inna internautka.
Czytaj także: Tusk: „Mój własny kraj, głosował przeciwko mnie”
Źr. o2.pl; twitter