Elisabeth Revol zamieściła na Facebooku pierwszy wpis od czasu wyprawy na Nanga Parbat. Francuska himalaistka wspomina w nim Tomasza Mackiewicza i dziękuje uczestnikom polskiej wyprawy na K2 za uratowanie jej życia. Zapowiedziała również, że „powie więcej”, gdy ucichnie medialna burza wokół wspinaczki, która zakończyła się dla Tomasza Mackiewicz tragicznie…
Kilka dni temu podczas konferencji prasowej Elisabeth Revol złożyła zaskakującą deklarację. Według niej, gdyby akcja ratunkowa została zorganizowana szybciej, uratowanie polskiego himalaisty byłoby możliwe.
Specjalna konferencja prasowa została zorganizowana w środę Chamonix, gdzie Elisabeth leczy odmrożenia po wyprawie na Nanga Parbat. W konferencji wziął udział Ludovic Giambiasi, partner wspinaczkowy Revol, oraz jej przyjaciółka Masha Gordon, która na wieść o problemach wspinaczy zorganizowała ogólnoświatową zbiórkę pieniędzy. Podczas potkania z dziennikarzami Revol oraz Giambiasi nie ukrywali pretensji do Pakistańczyków.
Mam w sobie wiele złości. Mogliśmy uratować Tomka, gdyby akcja ratunkowa została szybciej zorganizowana. Tak się nie stało – powiedziała Revol.
Czytaj także: Elisabeth Revol: \"Można było uratować Tomka, gdyby akcja ratunkowa została szybciej zorganizowana\
Pierwszy wpis Elisabeth Recol po wyprawie na Nanga Parbat
Dzisiaj francuska himalaistka opublikowała na Facebooku wpis, w którym odnosi się do całej sytuacji. Revol podziękowała polskiej ekipie ratunkowej za ocalenie życia i w kilku zdaniach wspomniała Tomasza Mackiewicza, z którym wybrała się na szczyt Nanga Parbat.
Revol na swoim profilu na Facebooku skupiła się na pozytywnych aspektach wyprawy. Nie odnosi się do zarzutów, w ciepłych słowach skomentowała, jak bardzo Tomasz Mackiewicz kochał góry.
– Chciałabym podziękować Tomkowi za fascynację, jaką darzył góry. Może to być trudne do zrozumienia dla osób niewtajemniczonych, ale on był zawsze niezwykle podekscytowany na myśl kolejnej próby zdobycia tego szczytu. Chciałabym, żeby sam Tomek opowiedział o tej wyprawie, ale sprawy potoczyły się inaczej. Jedno jest niezaprzeczalne: pasja Tomka była niezwykła – pisze Revol.
Alpinistka dziękuje również Adamowi Bieleckiemu, Denisowi Urubko, Piotrowi Tomali i Jarosławowi Botorowi za uratowanie jej życia.
Wiem, ile zawdzięczam polskim alpinistom, którzy zrezygnowali z wyprawy na K2, by mnie ratować. Warto tu powiedzieć o solidarności, która często uważana jest za coś, czego już nie ma.
Dziękuję również polskiemu rządowi, który nie zawahał się sfinansować akcję ratunkową – dodała.
Zadeklarowała również, że chciałaby powiedzieć coś więcej, ale „na spokojnie, gdy skończy się burza medialna”.
Tragiczna wyprawa
Elisabteh Revol i Tomasz Mackiewicz wyruszyli na Nanga Parbat 15 stycznia. Niestety, wyprawa na ośmiotysięcznik zakończyła się tragicznie. Himalaiści utknęli pod kopułą szczytową, a Mackiewicz ze względu na zły stan zdrowia nie był w stanie kontynuować zejścia w dół. Ostatecznie w drogę powrotną ruszyła jedynie Revol. W międzyczasie zorganizowana została akcja ratunkowa, w której udział wzięli członkowie polskiej wyprawy na K2. To oni uratowali Francuzkę. Mackiewicz został na szczycie…
Źródło: Facebook.com, wMeritum.pl