Temat koronawirusa w ostatnim czasie znów powrócił, także w Polsce. Rosnące liczby zakażeń spowodowane podwariantami Omikrona niepokoją ekspertów. Tymczasem w mediach pojawiają się informacje o nowym objawie, który jest obecnie charakterystycznym i jednym z pierwszych symptomów zakażenia.
Wariant Omikron, a dokładniej jego podwarianty BA.4 i BA.5, znów rozprzestrzenia się w Europie. W wielu krajach coraz częściej mówi się o możliwości powrotu obostrzeń pandemicznych. Coraz więcej przypadków zachorowań pojawia się również w Polsce. Ostatnio premier poinformował, że eksperci rekomendują przestrzeganie podstawowych zasad, takich jak dystans, dezynfekcja i maseczki. Jednocześnie na ten moment nie ma decyzji o powrocie do jakichkolwiek restrykcji.
Tymczasem na podstawie danych z brytyjskiej aplikacji ZOE Health Study udało się ustalić, że jednym z charakterystycznych objawów COVID-19 stał się ból gardła. Zaobserwowano go u 69 procent dorosłych i dzieci, a także u 37 procent osób po 65. roku życia. Jak informują pacjenci, ból gardła utrzymuje się przez około 5-7 dni i staje się charakterystycznym symptomem zakażenia Omikronem. Jest to o tyle zaskakujące, że wcześniej ból gardła nie był wymieniany wśród objawów choroby.
Oczywiście w dalszym ciągu COVID-19 można rozpoznać też po innych objawach, takich jak między innymi wysoka gorączka, bóle mięśni, dreszcze, brak węchu, duszności, bóle głowy, katar, utrata apetytu, mdłości, biegunka czy ogólne osłabienie organizmu.
Czytaj także: Maseczki wrócą? Premier: „To zalecają nam dzisiaj specjaliści”
Źr.: Medonet