Służby wyjaśniają okoliczności zdarzenia, do jakiego doszło nad Kłodawką w Gorzowie Wielkopolskim. Kompletnie pijana 11-latka przebywała na placu zabaw. W pewnym momencie straciła przytomność. Konieczna była interwencja pogotowia.
Do zdarzenia doszło około godz. 15. Jak podaje portal gorzowianin. com. Pijana 11-latka upadła najprawdopodobniej na ulicy. Zauważył ją ktoś z przechodniów i przeniósł dziecko na ławkę. Natychmiast wezwał też karetkę.
Czytaj także: Tragiczny wypadek autobusu pod Ostrołęką. Wielu rannych
Gdy na miejscu pojawili się ratownicy medyczni, szybko stwierdzili, że dziewczynka jest w stanie upojenia alkoholowego. Pijana 11-latka trafiła do szpitala. To, ile miała promili w organizmie wykażą badania. Dziewczynka nie wymagała hospitalizacji i jeszcze tego samego dnia wróciła do domu.
To jednak dopiero początek sprawy, bo już zajęła się nią policja. Mundurowi ustalają, jak doszło do tego, że dziecko było pod tak silnym wpływem alkoholu i dlaczego pijana 11-latka samotnie przebywała na placu zabaw. Na razie nie wiadomo, gdzie wtedy byli jej rodzice.
Czytaj także: Szef ISIS nie żyje. Opublikowali nagranie [WIDEO]
Sprawą już zajął się również sąd rodzinny.
Źr. se.pl