Zatrzymany przez Inspekcję Transportu Drogowego kierowca TIR-a miał blisko 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Co gorsza w kabinie ciężarówki funkcjonariusze znaleźli niedopitą butelkę wódki.
To był zwykła rutynowa kontrola na autostradzie A2. Patrol inspekcji transportu drogowego z Konina zatrzymał ciężarówkę z naczepą na rosyjskich tablicach rejestracyjnych. Szybko okazało się, że kierowca TIR-a był zupełnie pijany.
Czytaj także: Ukradł klapki sąsiadom. Grozi mu 10 lat więzienia
Czytaj także: Butelka wódki w kabinie, w organizmie... 6 promili [WIDEO]
Inspektorzy na samym początku kontroli wyczuli silną woń alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło, że kierowca TIR-a miał w wydychanym powietrzu blisko 2,5 promila alkoholu. Co gorsza, w kabinie mundurowi znaleźli niedopitą butelkę wódki.
Tuż po przebadaniu alkomatem, kierowca TIR-a stał się agresywny. Sytuacja stała się na tyle poważna, konieczne było zakucie mężczyzny kajdankami. Zarówno nieodpowiedzialny kierowca oraz pojazd, którym się poruszał, zostali przekazani policji.
Czytaj także: Kostecki nie zabił się sam?! „Napastnik go przytrzymywał, drugi dusił”
Źr. polsatnews.pl