W niedzielę w Karpatach po stronie słowackiej rozegrał się prawdziwy dramat. Podczas burzy piorun poraził turystów. Ze względu na warunki pogodowe, ratownicy nie mogli użyć śmigłowca i musieli podjąć akcję ratowniczą pieszo.
Jak informuje TVP Info, do zdarzenia doszło w niedzielę przed południem pod szczytem Wielki Rozsutec, który jest jednym z najwyższych szczytów w tzw. Krywańskiej części Małej Fatry.
Czytaj także: Wypadek w Grębiszewie! Nie żyje dwóch mężczyzn i dwoje dzieci. Zderzenie z tirem
Przedstawiciele służb odebrali zgłoszenie, że piorun poraził turystów. Zdarzenie zgłosiła kobieta, której szczęśliwie nic poważnego się nie stało. W dużo cięższym stanie znalazł się jej mąż, który jej towarzyszył w górskiej wyprawie. Mężczyzna doznał poważnego urazu głowy i miał mrowienie w nogach.
Na miejsce, gdzie piorun poraził turystów natychmiast wyruszyli ratownicy ze słowackiej Horskiej Zachrannej Służby. Fatalne warunki atmosferyczne uniemożliwiły im użycie śmigłowca do tej akcji. Dlatego na ratunek wyruszyli pieszo.
Ratownicy pomyślnie przetransportowali mężczyznę do szpitala.
Czytaj także: Tragiczny finał poszukiwań mężczyzny. Wyłowili zwłoki zaginionego
Źr. tvp.info; facebook