Współcześni piraci już nawet niekoniecznie wykorzystują łodzie w swoim procederze. Jemeńscy rebelianci Huti opublikowali w sieci nagranie ukazujące akcję ich bojowników, którzy porwali statek handlowy zarządzany przez japońskiego przewoźnika.
Bojownicy Huti postanowili pochwalić się porwaniem okrętu handlowego Galaxy Leader na Morzu Czerwonym. Co ciekawe, nie zaatakowali oni okrętu od morza, taka jak w ostatnich latach robili to piraci somalijscy. Huti nadlecieli śmigłowcem i przeprowadzili desant.
Dwuminutowy klip ukazuje przebieg akcji. Bojownicy wyskoczyli ze śmigłowca i z bronią w ręku sterroryzowali załogę i zajęli jednostkę. Nagranie pojawiło się w internecie m.in. na koncie Disclose.tv.
Jak informuje Polsat News, statek porwano w niedzielę. Na jego pokładzie przebywało 25 członków załogi, których Huti wzięli jako zakładników. Kierownictwo Huti poinformowało, że bojownicy zaatakowali statek, ponieważ jest powiązany z Izraelem. Przypomnimy, po izraelskiej ofensywie na Strefę Gazy, Huti wypowiedzieli wojnę Izraelowi.
Jeden z liderów Huti Mohammed Abdul-Salam oświadczył, że Izrael rozumie jedynie język siły. „Porwanie izraelskiego statku jest dowodem na to, że siły jemeńskie siły rozpoczynają poważną bitwę na morzu niezależnie od kosztów” – oświadczył.
Przeczytaj również:
- Rozmowy Polski z Białorusią coraz bliżej? Niespodziewana deklaracja z naszej strony
- Tak mówią na Morawieckiego. Poseł ujawnił jego pseudonim w PiS
- Wiadomo, co dalej z Holecką! Jest komunikat
Źr. Polsat News; X