Partia rządząca zamierza w znaczący sposób wpłynąć na trzeźwość Polaków. Do Sejmu bowiem prawdopodobnie wejdzie nowelizacja ustawy, która ma zmniejszyć liczbę sklepów sprzedających alkohol.
Ustawa ma związek ze spożyciem różnej maści trunków w naszym kraju. Z racji tego, że rynek zbytu na alkohol w Polsce jest bardzo duży, to coraz więcej ludzi postanawia założyć sklepy monopolowe. Według danych, nad Wisłą znajduje się aż cztery razy więcej takich sklepów, niż przewiduje Światowa Organizacja Zdrowia. Ponadto wiele z lokali są ustawione w specjalnych miejscach np. przy szkole, a także otwarte są przez całą dobę.
Prawo i Sprawiedliwość chce znacząco wpłynąć na sprzedaż alkoholu w Polsce, wprowadzając nowelizację ustawy. Dzięki niej gminy będą mogły ustalać, w jakich godzinach sklepy będą mogły sprzedawać napoje wyskokowe. Wprowadzone mają być także limity sklepów monopolowych na dzielnicach, czy też osiedlach. Nowy projekt ma zostać rozpatrzony na przełomie stycznia i lutego następnego roku.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?