Zjednoczona Prawica wygrałaby wybory parlamentarne, gdyby odbyły się w najbliższą niedzielę – wynika z najnowszego sondażu CBOS. Poparcie dla partii rządzącej jednak delikatnie spada, a o samodzielnych rządach nie ma mowy. Co więcej, coraz trudniej będzie znaleźć PiS potencjalnego koalicjanta.
Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, wygrałaby je Zjednoczona Prawica. Prawo i Sprawiedliwość wraz z koalicjantami uzyskałoby 30 procent poparcia, co jest spadkiem o 1 punkt procentowy w stosunku do poprzedniego badania. Trudno więc mówić o jakichkolwiek szansach na samodzielne rządy.
Drugie i trzecie miejsce w zestawieniu zajmują bowiem Koalicja Obywatelska oraz Polska 2050. Na największy ugrupowanie opozycyjne chciałby zagłosować 21 procent respondentów, natomiast ugrupowanie Szymona Hołowni ma 10-procentowe poparcie. Rośnie też poparcie dla Lewicy, na którą chciałoby zagłosować 6 procent wyborców.
Pozostałe ugrupowania znalazły się poza progiem wyborczym. Na Konfederację chciałoby zagłosować 4 procent badanych, na Polskie Stronnictwo Ludowe 2 procent, a na Kukiz’15 zaledwie 1 procent. Wciąż jednak aż 20 procent osób nie wie, na kogo oddałoby swój głos.
Czytaj także: Dramatyczny apel Krystyny Jandy. „Ludzie, ratunku!”
Źr.: CBOS