Platforma Obywatelska od utraty rządów w 2015 r. przechodzi poważny kryzys. Wszystkie sondaże wskazują na ogromną przewagę PiS i trudno oczekiwać zwycięstwa w wyborach. Jeden z polityków PO przyznał w rozmowie z „Wprost”, że być może trzeba będzie zlikwidować partię.
W nowym numerze tygodnika „Wprost” pojawiły się doniesienia, że w szeregach głównej partii opozycyjnej pojawiają się głosy o konieczności likwidacji partii. Wg sondaży Platforma Obywatelska nie ma żadnych szans na zwycięstwo.
Czytaj także: Macron oskarża Polskę. Jest odpowiedź wiceszefa MSZ
Jeden z polityków PO przyznał, że wszystko zależy od skali klęski w wyborach parlamentarnych. „Jeżeli w wyborach między nami a PiS będzie różnica 15 proc., to trzeba pomyśleć o zakończeniu projektu Platforma Obywatelska.” – przyznał w rozmowie z „Wprost” jeden z działaczy PO należący do grona „tuskowców”.
Platforma Obywatelska do likwidacji?
Rozmówca tygodnika przyznaje, że w przypadku wysokiej porażki jakiej może doznać Platforma Obywatelska, należałoby zacząć organizować nowe środowisko polityczne. Jak przekonuje, powinno zostać zorganizowane wokół wspólnego kandydata na prezydenta.
Czytaj także: Lubnauer dostała pogróżki. Sprawcą funkcjonariusz Straży Marszałkowskiej
Co więcej, polityk PO przyznaje, że Platforma Obywatelska jest pełna głosów sugerujących, że Schetyna powinien przestać jeździć po Polsce. Kampanię powinna prowadzić przede wszystkim osobiście Małgorzata Kidawa-Błońska. Dlaczego więc lider PO robi inaczej? „W ten sposób Schetyna przekonuje regionalnych baronów, by oddali na niego głos w wewnętrznych wyborach.” – przekonuje.
Źr. „Wprost”; dorzeczy.pl