Nie da się ukryć, że Platforma Obywatelska to obecnie jedno z najbardziej podzielonych wewnętrznie ugrupowań politycznych w Polsce. Przez wewnętrzne spory nie jest ona w stanie uzyskać realnej przeciwwagi dla poparcia, jakie posiada Prawo i Sprawiedliwość.
Podział wewnętrzny w Platformie Obywatelskiej nie jest tajemnicą. Mnóstwo osób jest niezadowolonych z faktu, że stanowisko przewodniczącego należy do Grzegorza Schetyny, który nie zawsze najlepiej sobie z tym radzi. Świadczyć mogą o tym choćby bardzo słabe wyniki PO w sondażach. Największa z opozycyjnych partii została całkowicie zdeklasowana i zdystansowana przez Prawo i Sprawiedliwość, które obecnie nie posiada realnej konkurencji.
Było tylko kwestią czasu, aż pierwsze osoby wewnątrz Platformy Obywatelskiej zaczną domagać się zmian. W partii jest dużo młodych osób, którym nie podoba się między innymi zamknięcie kierowniczych stanowisk przez „starszą gwardię”. Portal PolsatNews.pl opublikował list, który podpisało czterech członków warszawskiego PO: Jacek Wojciechowicz, Ligia Krajewska, Aleksander Arabadźić oraz Jacek Duchnowski.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Członkowie Platformy Obywatelskiej podkreślili, że są świadkami niszczenia kraju przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, a szczególnie takich instytucji jak edukacja, służba zdrowia, armia oraz polityka zagraniczna. Zdaniem sygnatariuszy listu Platforma Obywatelska powinna zatrzymać destrukcyjne działania partii rządzącej, jednak obecnie nie jest w stanie tego zrobić.
Autorzy listu podkreślają, że wina leży przede wszystkim po stronie kierownictwa partii, które nie przedstawiło żadnej wizji kraju po tym, gdyby to PO a nie PiS zwyciężyło w kolejnych wyborach. „Część obecnego kierownictwa partii nie wyciągnęła praktycznie żadnych wniosków z przegranych wyborów parlamentarnych” – czytamy w liście. Zaznaczają oni, że Platforma Obywatelska nie jest obecnie w stanie zagrozić Prawu i Sprawiedliwości mimo licznych przypadków łamania konstytucji, ignorancji w rządzeniu czy afer.
Sygnatariusze listu domagają się przede wszystkim przeprowadzenia nowych wyborów do kierownictwa Platformy Obywatelskiej, łącznie z wyborem nowego przewodniczącego. Mają do nich mieć dostęp wszyscy, a nie tylko wybrani politycy.
Nie wiadomo jeszcze, czy ten list będzie miał jakikolwiek wpływ na zmiany personalne w partii. Jednak komentarz rzecznika Platformy Obywatelskiej, Jana Grabca, który list nazwał „incydentem bez znaczenia” mówi sam za siebie i mało prawdopodobne jest, by kierownictwo partii samowolnie zrzekło się piastowanych przez siebie stanowisk.