Na koniec 16. kolejki zmagań PlusLigi AZS Politechnika Warszawska pokonała na wyjeździe siatkarzy z Częstochowy 3:2. Wydawało się, że mecz zakończy się w trzech setach, lecz „Akademicy” dzielnie doprowadzili do tie-breaka, w którym jednak zabrakło im sił.
Przed spotkaniem świateczne życzenia złożył zawodnikom przeor Jasnej Góry. Te bardzo dobrze wpłynęły na gości, którzy od początku narzucali swój rytm gry (6:8). Częstochowanie mieli ogromny problem z regularnością, co przekładało się na wynik (11:14). Politechnika nie mogła za bardzo się rozluźniać, gdyż rywale zamierzali jeszcze powalczyć (19:20). Podopieczni Jakuba Bednaruka mieli jednak wszystko pod kontrolą, dzięki czemu wyszli na prowadzenie (21:25).
Podrażnieni gospodarze nie zamierzali składać broni, dzielnie walcząc z przeciwnikiem (7:5). Przyjezdni nie mogli być pewni zwycięstwa, gdyż drużyna po drugiej stronie siatki też chciała dojść do głosu (12:10). „Akademicy” cały czas dzielnie bronili zaliczki, co mocno pobudziło kibiców w częstochowskiej hali (19:17). „Wilki” do końca jednak powalczyły o swoje, wyrywając seta rywalom w ostatnim momencie (23:25).
Czytaj także: PlusLiga: Lotos wziąż niepokonany!
Krótka przerwa jeszcze bardziej wzburzyła siatkarzy z pod Jasnej Góry, co było widać na parkiecie (8:5). Goście nie potrafili w żaden sposób naruszyć monolitu, jakim stał się częstochowski zespół (12:8). Gracze prowadzeni przez Marka Kardosa szli po swoje, „wgniatając” rywali w pomarańczowe pole (19:13). Ich skuteczność pozwoliła na rozegranie kolejnej partii (25:17).
W niej obraz gry nie ulegał zmianie, a bardziej utytułowany AZS mógł na poważnie myśleć o wyrównaniu stanu spotkania (6:3). „Inżynierowie” wyglądali, jakby byli nieobecni, pokazując się ze słabej strony (13:7). Niżej notowana drużyna w tabeli wyraźnie chciała doprowadzić do piątej partii (18:13). Politechnika nie potrafiła dogonić przeciwnika, dlatego o losach pojedynku musiała zadecydować piąta partia (25:20).
Tie-breaka zdecydowanie lepiej rozpoczęli warszawiacy, którzy wyraźnie nie byli zadowoleni z powodu straconych dwóch setów (3:6). Częstochowianie stali pod ścianą, lecz nie potrafili oni wrócić do gry (5:8). Politechnika coraz pewniej zmierzała do kolejnego zwycięstwa (7:12). Ostatecznie set zakończył się wynikiem 10:15.
AZS Częstochowa – AZS Politechnika Warszawska 2:3 (21:25, 23:25, 25:17, 25:20, 10:15)
AZS Częstochowa: De Amo, Janeczek, Udrys, Samica, Przybyła, Kaczyński, Stańczak (libero) oraz Napiórkowski, Szymura, Buczek, Marcyniak
AZS Politechnika Warszawska: Lipiński, Lemański, Filip, Śliwka, Szalpuk, Sacharewicz, Olenderek (libero) oraz Strzeżek, Mordyl, Bieńkowski, Radomski, Depowski
MVP: Aleksander Śliwka
Tabela PlusLigi po 16. kolejkach:
Miejsce |
Drużyna | Mecze | Zwycięstwa | Porażki | Sety | Punkty |
1. | PGE Skra Bełchatów | 16 | 14 | 2 | 45:14 |
40 |
2. |
Asseco Resovia Rzeszów | 16 | 13 | 3 | 43:16 | 40 |
3. | Lotos Trefl Gdańsk | 16 | 14 | 2 | 44:20 |
39 |
4. |
Transfer Bydgoszcz | 16 | 11 | 5 | 38:24 | 33 |
5. | Jastrzębski Węgiel | 16 | 12 | 4 | 41:26 |
33 |
6. |
Cuprum Lubin | 16 | 9 | 7 | 36:29 | 28 |
7. | ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 16 | 9 | 7 | 31:26 |
27 |
8. |
AZS Politechnika Warszawska | 16 | 7 | 9 | 30:36 | 21 |
9. | Cerrad Czarni Radom | 16 | 6 | 10 | 27:34 |
20 |
10. |
Indykpol AZS Olsztyn | 16 | 4 | 12 | 22:40 | 12 |
11. | BBTS Bielsko-Biała | 16 | 4 | 12 | 20:40 |
12 |
12. |
Effector Kielce | 16 | 4 | 12 | 19:41 | 12 |
13. | AZS Częstochowa | 16 | 3 | 13 | 17:39 |
11 |
14. |
MKS Banimex Będzin | 16 | 2 | 14 | 16:44 |
8 |
Źródło: inf. własna
Fot.: Patryk Głowacki/wmeritum.pl