Piątkowe mecze nie przyniosły kibicom zbyt wielu emocji, gdyż każdy z nich zakończył się pewną wygraną faworyta. Wyjątek stanowiło spotkanie w Kielcach, gdzie miejscowy Effector nadspodziewanie łatwo poradził sobie z AZS-em Politechniką Warszawską.
Znów łatwo poszło
Siatkarze Transferu Bydgoszcz notują kapitalny start w rundzie rewanżowej PlusLigi. Po odprawieniu z kwitkiem „Inżynierów”, tym razem przyszło im się konfrontować z Indykpolem AZS Olsztyn. Spotkanie zostało całkowicie zdominowane przez gospodarzy, którzy udowadniają, że stać ich na walkę z najlepszymi.
Czytaj także: PlusLiga: Lotos wziąż niepokonany!
Transfer Bydgoszcz – Indykpol AZS Olsztyn 3:0 (25:20, 25:22, 25:21)
Transfer Bydgoszcz: Jurkiewicz, Duff, Jarosz, Cupkovic, Woicki, Nally, Murek (libero) oraz Bonisławski (libero), Marshall, Wolański, Gunia, Waliński
Indykpol AZS Olsztyn: Bednorz, Zniszczoł, Adamaitis, Zajder, Zatko, Ogurcak, Potera (libero)
MVP: Wojciech Jurkiewicz
Kryzys to najgorsza rzecz…
… o czym bezlitośnie przekonują się częstochowianie. Ostatnio graja oni bardzo źle, co powoduje notoryczny spadek w tabeli. Ogromną niemoc bardzo skrzętnie wykorzystali podopieczni Roberto Piazzy, którzy „wcisnęli” AZS w parkiet, nie pozostawiając im cienia nadziei.
AZS Częstochowa – Jastrzębski Węgiel 0:3 (21:25, 11:25, 20:25)
AZS Częstochowa: De Amo, Udrys, Janeczek, Marcyniak, Szymura, Napiórkowski, Stańczak (libero) oraz Khilko, Buczek, Pietkiewicz, Przybyła.
Jastrzębski Węgiel: Masny, Łasko, Bartman, Czarnowski, Pajenk, Gierczyński, Wojtaszek (libero) oraz Malinowski, Filipov, Kosok, Kańczok
MVP: Michał Łasko
„Wilki” chyba straciły kły
Kielczanie widać, że są na potężnej fali wznoszącej, która na pewno przyda się w walce o ósemkę. Politechnika miała jednak wszystko, by ten mecz można było zapisać na ich konto. Podopieczni Jakuba Bednaruka nie potrafili jednak osiągnąć swojego optymalnego poziomu siatkówki, przez co zanotowali oni kolejną porażkę w sezonie.
Effector Kielce – AZS Politechnika Warszawska 3:1 (23:25, 27:25, 25:22, 25:20)
Effector Kielce: Bieniek, Krzysiek, Pająk, Buchowski, Staszewski, Maćkowiak, Sufa (libero) oraz Janusz, Penczew
AZS Politechnika Warszawska: Radomski, Lipiński, Filip, Lemański, Szalpuk, Sacharewicz, Olenderek (libero) oraz Mordyl, Strzeżek, Bieńkowski, Depowski
MVP: Mateusz Bieniek
Powrót na zwycięski szlak?
Po trzech porażkach z rzędu Resovia chciała w końcu się przełamać. Szczególnie, że rywal nie należał do tych z najwyższej półki. Bielszczanie nie zamierzali za darmo oddać trzech punktów, lecz byli oni bezsilni, gdy Asseco wskoczyło na swój optymalny poziom gry, dlatego nie doszło do sensacji.
BBTS Bielsko-Biała – Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (20:25, 20:25, 25:23, 23:25)
BBTS Bielsko-Biała: Pilarz, Ferens, Sobala, Gonzalez, Kapelus, Polański, Dębiec (libero) oraz Błoński, Neroj, Bućko, Buniak.
Asseco Resovia Rzeszów: Drzyzga, Ivović, Dryja, Schoeps, Penczew, Nowakowski, Ignaczak (libero) oraz Konarski, Tichacek, Holmes, Buszek
MVP: Marko Ivocić
Źródło: sportowefakty.pl
Fot.: Patryk Głowacki/wmeritum.pl