PlusLiga: Skra traci punkty!

Do niemałej niespodzianki doszło w siódmej kolejce PlusLigi. Siatkarze Cerradu Czarni Radom postawili bardzo wysoko poprzeczkę rywalom z Bełchatowa, którzy po raz pierwszy w tym sezonie zgubili punkty. W innych spotkaniach nie doszło do większych niespodzianek.

Kto by się spodziewał?

Wojskowi nie mogli liczyć na to, że Skra w jakikolwiek sposób im odpuści. Na parkiecie widać było jednak drużynę z samego początku sezonu – pewną i silną. Dzięki dobrej grze gospodarzy, kibice obejrzeli prawdziwy spektakl, który zakończył się minimalnym zwycięstwem Pszczółek.

Czytaj także: PlusLiga: Lotos wziąż niepokonany!

Cerrad Czarni Radom – PGE Skra Bełchatów 2:3 (17:25, 25:23, 25:22, 18:25, 9:15)

Cerrad Czarni Radom: Kampa, Żaliński, Pliński, Bołądź, Westphal, Ratajczak, Kamiński (libero) oraz Wachnik, Oivanen, Grobelny, Kędzierski
PGE Skra Bełchatów: Wlazły, Kłos, Conte, Wrona, Uriarte, Marechal, Piechocki (libero) oraz Brdović, Muzaj
MVP: Karol Kłos

Jeszcze nie ta forma…

Zawodnicy Jastrzębskiego Węgla pojechali do Olsztyna, by zmierzyć się z miejscowym AZS-em. Wydawało się, że będzie to łatwa przeprawa dla gości, gdyż Indykpol gra na razie bardzo źle. Okazało się jednak, że Pomarańczowi napotkali duży opór, przez co o losach spotkania musiał zadecydować tie-break, w którym minimalnie lepsi okazali się gracze z Jastrzębia-Zdroju.

Indykpol AZS Olsztyn – Jastrzębski Węgiel 2:3 (24:26, 7:25, 27:25, 30:28, 11:15)

Indykpol AZS Olsztyn: Dobrowolski, Adamajtis, Cabral, Hain, Ogurcak, Zniszczoł, Potera (L), oraz: Szymański, Zajder, Zatko, Łuka
Jastrzębski Węgiel: Masny, Łasko, Bartman, Czarnowski, Gierczyński, Pajenk, Wojtaszek (L), oraz: Kosok, Malinowski, Filipow
MVP: Krzysztof Gierczyński

Znów za trzy

Lotos Trefl Gdańsk w końcu spełnia właściwą rolę w PlusLidze. W końcu grają oni tak, jak kibice od nich oczekują. Tym razem wyższość „czarnego konia” musieli uznać siatkarze z Częstochowy, którzy zdołali ugrać tylko jednego seta.

AZS Częstochowa – Lotos Trefl Gdańsk 1:3 (25:23, 21:25, 19:25, 21:25)

AZS Częstochowa: De Amo, Janeczek, Przybyła, Szymura, Udrys, Kaczyński, Stańczak (libero) oraz Buczek, Napiórkowski, Chilko, Marcyniak
Lotos Trefl Gdańsk: Falaschi, Gawryszewski, Mika, Grzyb, Troy, Schwarz, Gacek (libero) oraz Schulz
MVP: Marco Falaschi

Nareszcie u siebie

Do tej pory Transfer Bydgoszcz miał bardzo dziwny przypadek, mianowicie wygrywał na wyjeździe, by przegrywać w Łuczniczce. Mecz z BBTS-em miał to zmienić. Od samego początku widać było, że gospodarze są zdeterminowani, by wygrać. Mimo walecznej postawy bielszczan, nie udało im się zgarnąć w Bydgoszczy choćby jednego „oczka”

Transfer Bydgoszcz – BBTS Bielsko-Biała 3:1 (25:17, 18:25, 25:17, 25:19)

Transfer: Nowakowski, Marshal, Woicki, Cupković, Woicki, Gunia, Nally (libero) oraz Wolański, Wiese, Waliński, Duff
BBTS: Ferens, Pilarz, Gonzalez, Buniak, Sobala, Kwasowski, Dębiec (libero) oraz Błoński, Bućko, Neroj
MVP: Konstantin Cupković

Koniec czarnej serii!

Gracze ZAKSY Kędzierzy-Koźle do tej pory nie mieli powodów zadowolenia. Ich bilans wyglądał opłakanie: 1 zwycięstwo i aż 5 porażek. Dla podopiecznych Sebastiana Świderskiego był to ostatni dzwonek do walki o play-off. Na szczęście dla gospodarzy, MKS Banimex Będzin nie postawił się zbyt mocno, dzięki czemu zapisali oni na swe konto cenne trzy punkty.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – MKS Banimex Będzin 3:0 (25:22, 25:15, 25:16)

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Zagumny, Loh, Gladyr, Wiśniewski, Kooy, Van Dijk, Zatorski (libero) oraz Abdel-Aziz, Witczak, Rejno, Zapłacki, Kaźmierczak
MKS Banimex Będzin: Hebda, Sarnecki, Gaca, Oczko, Hunek, Żuk, Milczarek (libero) oraz Kowalski, Warda, Wójtowicz, Tomczyk, Pawliński
MVP: Dick Kooy

Tylko za dwa, a jak cieszy

Kibice Effectoru Kielce nie mieli dotychczasowo powodów do radości, gdyż ich zespół nie wygrał żadnego spotkania. Mimo że środowy rywal z Lubina do łatwych nie należał, to gospodarze nie zamierzali odpuszczać. Po zaciętym, pięciosetowym pojedynku, szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylili kielczanie.

Effector Kielce – Cuprum Lubin (25:23, 13:25, 21:25, 25:20, 16:14)

Effector Kielce: Maćkowiak, Janusz, Staszewski, Buchowski, Bieniek, Krzysiek, Kaczmarek (libero) oraz Takvam, Pająk, Penczew, Miseikis
Cuprum Lubin: Łomacz, Gromadowski, Trommel, Paszycki, Kadziewicz, Siezieniewski, Rusek (libero) oraz Łapczyński, Borovnjak, Gorzkiewicz, Romać
MVP: Mateusz Bieniek

Tradycji stało się zadość

Chociaż podopieczni Jakuba Bednaruka są rewelacją rozgrywek, to tym razem przyszło im się mierzyć z Asseco Resovią Rzeszów. Mimo że mecz rozgrywany był na Torwarze, to goście czuli się jak w domu, nie dając szans rywalom i zdobywając kolejne punkty do tabeli.

AZS Politechnika Warszawska – Asseco Resovia 0:3 (18:25, 17:25, 19:25)

AZS Politechnika Warszawska: Radomski, Lipiński, Filip, Śliwka, Sacharewicz, Mordyl, Olenderek (libero) oraz Grygorowicz, Świrydowicz, Bieńkowski, Strzeżek, Lemański
Asseco Resovia Rzeszów: Lotman, Ivovic, Schoeps, Drzyzga, Perłowski, Dryja, Ignaczak (libero) oraz Holmes, Buszek, Penczew, Konarski
MVP: Fabian Drzyzga

Tabela:

Źródło: sportowefakty.pl
Fot: wikimedia