W ostatnim spotkaniu 19. kolejki PlusLigi AZS Politechnika Warszawska uległa PGE Skrze Bełchatów 0:3. Mistrzowie Polski od początku kontrolowali przebieg meczu, nie pozostawiając złudzeń rywalom.
„Pszczółki” użądliły
Gospodarze na pewno chcieli sprawić niespodziankę na koniec kolejki. Swoją szansę upatrywali w wyraźnie słabszej formie Skry. Z tego powodu nikogo nie mógł zdziwić początek spotkania, gdzie obie drużyny wzajemnie się badały (6:6). Wystarczyła jednak chwila, by goście objęli solidne prowadzenie (9:13). „Inżynierom” wyraźnie podcięło to skrzydła, przez co ich strata szybko wzrosła (13:20). Bełchatowianie szli za ciosem, zdobywając pierwszego seta (18:25).
Czytaj także: PlusLiga: Asseco Resovia wraca na zwycięski szlak
Politechnika nie składała jeszcze broni, stawiając poprzeczkę rywalom na wyższym poziomie (7:7). Tym razem to podopieczni Miguela Falasci mieli problem z zatrzymaniem przeciwników, którzy nabierali wiatru w żagle (16:13). „Żółto-czarni” szybko jednak opanowali sytuację, na co „Wilki” nie potrafiły już zareagować, przegrywając kolejną partię (22:25).
Po krótkiej przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Wciąż to przyjezdni byli stroną dominującą (4:6). Warszawiacy nie umieli znaleźć argumentów na walkę z mistrzem Polski, przez co wynik „odjeżdżał” im coraz dalej (8:12). „Pszczółki” konsekwentnie wykorzystywały niemoc rywali, powiększając prowadzenie (12:18). Ostatecznie trzecia odsłona zakończyła się wynikiem 17:25.
AZS Politechnika Warszawska – PGE Skra Bełchatów 0:3 (18:25, 22:25, 17:25)
AZS Politechnika Warszawska: Lipiński, Filip, Lemański, Sacharewicz, Śliwka, Szalpuk, Olenderek (libero) oraz Depowski, Bieńkowski
PGE Skra Bełchatów: Uriarte, Wlazły, Lisinac, Wrona, Conte, Winiarski, Piechocki (libero) oraz Marechal, Kłos
MVP: Michał Winiarski
Źródło: inf. własna/sportowefakty.pl
Fot.: Patryk Głowacki/wmeritum.pl