Siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle nie pozostawili złudzeń Indykpolowi AZS Olsztyn, pewnie wygrywając mecz 3:0. Tym samym kędzierzynianie wciąż liczą się w walce o piąte miejsce. Następnych oponentem będzie Cuprum Lubin.
Deklasacja!
Uczestnicy Pucharu CEV od początku spotkania chcieli przejąć nad nim kontrolę, by nie doprowadzić do nerwowych końcówek (6:4). Przyjezdni zamierzali nawiązać walkę z rywalem, lecz bardzo sztywna gra im w tym nie pomagała (13:9). Podopieczni Sebastiana Świderskiego czuli swoją przewagę nad olsztynianami, bezlitośnie ją wykorzystując (19:12). Wystarczyła chwila, by gospodarze objęli prowadzenie w meczu (25:17).
Czytaj także: PlusLiga: Hit kolejki dla Trefla!
Po zmianie stron obraz widowiska kompletnie nie ulegał zmianie. ZAKSA cały czas utrzymywała wizualną przewagę nad oponentem, co odbijało się na rezultacie odsłony (5:2). W końcu AZS pokazał próbkę swoich umiejętności, szybko odrabiając straty (11:11). Siódmy zespół PlusLigi po rundzie zasadniczej konsekwentnie jednak realizował swój plan taktyczny, który przynosił zamierzone efekty (20:15). Taka kolej rzeczy mocno podłamała gości, dlatego kibice zgromadzeni w Hali Azoty mogli cieszyć się z kolejnej partii zapisanej na konto ich drużyny (25:19).
Indykpol był kompletnie rozbity, popełniając coraz więcej niewymuszonych błędów (5:1). Set szybko stał się „grą do jednej bramki” i nikt nie maił już wątpliwości, kto awansuje w tej parze do walki o piątą lokatę (14:9). „Biało-niebiesko-czerwoni” grali bardzo skutecznie, a wypracowana przewaga dała ich poczynaniom spore rozluźnienie, dzięki któremu prowadzenie wciąż rosło (20:12). Ostatecznie gracze prowadzeni przez Andreę Gardiniego nie byli już w stanie odwrócić losów spotkania, dosyć brutalnie tracąc szansę na dwumecz z Cuprumem Lubin o miejsca 5-8 (25:14).
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Indykpol AZS Olsztyn 3:0 (25:17, 25:19, 25:14)
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Witczak, Zagumny, Gladyr, Wiśniewski, Kooy, Ruciak, Zatorski (libero) oraz Rejno, Loh, van Dijk
Indykpol AZS Olsztyn: Dobrowolski, Bednorz, Zniszczoł, Hain, Ogurcak, Cabral, Potera (libero) oraz Łuka, Zatko
MVP: Łukasz Wiśniewski
Źródło: inf. własna/sportowefakty.pl
Fot.: Patryk Głowacki/wMeritum.pl