Drugim finalistą Pucharu Narodów Afryki 2015 została Ghana, która w półfinale rozgromiła gospodarzy turnieju – Gwineę Równikowa 3:0.
Gospodarze, dla których awans do półfinału był największym osiągnięciem w historii walczyli o jeszcze większy sukces i przejście do historii. Po wyeliminowaniu Tunezji na ich drodze stanęła Ghana. Stały uczestnik Mistrzostw Świata i jedna z najlepszych drużyn w historii afrykańskiego futbolu okazała się jednak dla Gwinejczyków zaporą nie do przejścia.
Pierwszą bramkę w meczu zdobył w 42. Jordan Ayew, który wykorzystał rzut karny. Pięć minut później było już 2:0, kiedy podanie Christiana Atsu wykorzystal Mubarak Wakaso. Po przerwie nadal więcej okazji mieli Ghańczycy, a gospodarze nie byli w stanie na poważnie zagrozić ich bramce. Ich nadzieję na awans do finału rozwiał ostatecznie Andrew Ayew, który w 75. minucie meczu ustalił wynik spotkania na 3:0. Pod koniec meczu na murawę wbiegli kibice i mecz został na chwilę przerwany. Po wznowieniu nic się jednak nie zmieniło i „Czarne Gwiazdy” mogły świętować awans do finału.
Czytaj także: Polska Liga Hokejowa: Pierwsze zwycięstwo SMS-u, przerwany mecz w Bytomiu
Dla Ghany niedzielny finał będzie okazją na piąte zwycięstwo w mistrzostwach Afryki w historii. Ostatni raz udało im się to osiągnąć w 1982 r. – 10 lat później ostatni raz z wygranej w tym turnieju cieszyli się ich rywale z Wybrzeża Kości Słoniowej. W meczu o 3. miejsce Gwinea Równikowa zagra w sobotę z Demokratyczną Republiką Konga.
05.02. 2015 r.
Ghana – Gwinea Równikowa 3:0 (2:0)
J. Ayew (42), Wakaso (45+2), A. Ayew (75)
fot. wikimedia.commons