Dość manipulowania historią! Grupa kielczan zebrała się, by zamanifestować swoje niezadowolenie z notorycznego obwiniania Kielczan za tzw. pogrom kielecki. 4 lipca 1946 r. w wyniku prowokacji NKWD i UB został dokonany mord na ludności Żydowskiej. Za ten mord od prawie 70 lat obwiniani są Kielczanie, ale prawda jest nieco inna.
>> Czytaj także: Pogrom kielecki – jak było naprawdę?
Podczas manifestacji krótkie przemówienie odczytał przewodniczący zgromadzenia – Karol Michalski ze stowarzyszenia Trzecia Droga. Podkreślił on, że celem zgromadzenia jest walka o prawdę historyczną, a przepraszać w tym dniu powinni nie Kielczanie tylko Żydzi, których przedstawiciele po wojnie stanowili sporą część miejscowego aparatu bezpieczeństwa. Dalej zgromadzeni przeszli powoli w stronę kieleckich Plantów, skandując między innymi: „Pogrom ubecki, a nie kielecki”, „Nie przepraszam za UB”, „Prawda nadchodzi, hej kłamcy, prawda nadchodzi”. Pod kamienicą, gdzie 69 lat temu doszło do pogromu, odczytano jeszcze fragment Raportu biskupa Kaczmarka na temat wydarzeń z 4 lipca 1946 roku, który w jasny sposób pokazuje i rozprawia się z propagandą komunistów na ten temat.
Czytaj także: Pogrom kielecki – jak było naprawdę?
„Godnie pokazaliśmy, że jest w Kielcach spora grupa osób, która nie zamierza zgodzić się na fałszowanie prawdy historycznej i szkalowanie naszego Narodu. (…) możemy obiecać, że za rok poruszymy niebo i ziemie, by prawda o tamtych wydarzeniach całkowicie przebiła się przez komunistyczną propagandę.” – powiedział przewodniczący zgromadzenia Karol Michalski.
Pani Małgorzata Sołtysiak – bratanica pułkownika Armii Krajowej Mariana Sołtysiaka ps. „Barabasz” napisała na jednym z portali społecznościach:
To dopiero początek marszu do prawdy o pogromie – zorganizowanej akcji NKWD. Lawina ruszyła. Dzięki młodzi mądrzy i odważni Kielczanie. To jest Wasz czas.
Pasjonat historii Wojciech Zapała wraz z Panią Małgorzatą Sołtysiak oraz sędzią Andrzejem Jankowskim, wieloletnim dyrektorem Okręgowej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Kielcach, członkiem zespołu redakcyjnego „Wokół pogromu kieleckiego”, nagrali film poruszający sprawę pogromu i odkłamujący propagandową historię.
Pogromów było wiele. Ich tło było polityczne, nie etniczne. Nie odpowiadamy za sowieckie zbrodnie w krajach satelickich!