Kolejny wielki sukces polskich skoczków na mistrzostwach świata juniorów. Po sukcesie indywidualnym Jakuba Wolnego, mistrzostwo świata zdobyła nasza drużyna w składzie Jakub Wolny, Aleksander Zniszczoł, Krzysztof Biegun i Klemens Murańka!
Polacy prowadzili już po pierwszej serii. Aleksander Zniszczoł skoczył 101 m, Klemens Murańka 100,5 m, Jakub Wolny 98,5, a najsłabszy z naszych skoczków Krzysztof Biegun 92,5 m. Prowadzenie nad Austriakami wynosiło , aż 20 pkt.W drugiej serii Zniszczoł i Wolny oddali próby na odległość 96,5 m. Poprawił się za to Biegun, który uzyskał, aż 102 m. Dzięki temu nawet słabszy skok Murańki – 93 m, nie spowodował, spadku na dalsze lokaty.
Nasi młodzi zawodnicy wyprzedzili w bezpośredniej walce o złoto Austriaków o 4,6 pkt. Trzeci byli Norwegowie, którzy zajmowali po pierwszej serii miejsce czwarte, lecz w serii finałowej przeskoczyli reprezentację Finlandii, która zajęła ostatecznie miejsce tuż za podium. Na piątym miejscu ukończyli zawody młodzi Niemcy, którzy stracili do Norwegów tylko 2,6, a do Finów 1 pkt.
Czytaj także: Skoki narciarskie: Podsumowanie sezonu 2013/2014
Kolejne, po podwójnym zwycięstwie na tegorocznej Uniwersjadzie zwycięstwo naszych młodych skoczków napawa wielkim optymizmem, co do przyszłości polskich skoków narciarskich. Mamy zarówno świetnych młodych indywidualistów, jak Wolny, Murańka, czy podwójny mistrz Uniwersjady Biegun, ale też świetne drużyny. Oby tylko ci młodzi zawodnicy nie spalili się psychicznie i potrafili oddawać równie dalekie loty w zawodach seniorskich, a będzie mieli z nich wiele pociechy w przyszłości.
Źródło zdjęcia: własne