Na autostradzie A9 w południowej Austrii rozegrały się wstrząsające sceny. Nad ranem samochód potrącił pieszego, a następnie przejechały po nim inne pojazdy. Okazuje się, że ofiara to 44-letni Polak.
Tragedia rozegrała się ok. 5:30 na autostradzie Pyhrn (A9) w pobliżu Strass w landzie Styria. Polak poruszał się pieszo w kierunku Linzu. W pewnym momencie potrącił go samochód, a inne auta przejechały po leżącym mężczyźnie.
Prokuratura zleciła sekcję zwłok. Austriacka agencja APA poinformowała, że w pobliżu wypadku nie znaleziono pojazdu, którym mógł wcześniej podróżować Polak.
Nie wiadomo, w jakich okolicznościach mężczyzna znalazł się na autostradzie i dlaczego poruszał się po niej pieszo. Udało się go wstępnie zidentyfikować, bo w jego kieszeni znaleziono dowód osobisty. Tożsamość mężczyzny potwierdzą badania DNA.
Przeczytaj również:
- Lubelskie: dramatyczny wypadek, zdjęcie odbiera mowę. Prawo jazdy od 2 miesięcy
- Pieszy na przejściu robił coś takiego. Nagranie trafiło na policję [WIDEO]
- Policjanci rozbili „rodzinny gang”. W jego składzie córka, matka i babcia
Źr. radiozet.pl