W Niemodlinie policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę samochodu. W pewnym momencie sytuacja wymknęła się jednak spod kontroli. Padły strzały.
Do zdarzenia doszło w czwartek 25 kwietnia w Niemodlinie. Policjanci zatrzymali samochód do kontroli. Jednak w pewnej chwili kierowca gwałtownie ruszył i rozpoczął ucieczkę. Wtedy mundurowi otworzyli ogień z broni służbowej.
Czytaj także: Warszawa. Samochód SOP potrącił rowerzystkę
Czytaj także: „Jastrząb” i „Żelazny” – bracia wyklęci, legendy antykomunistycznego podziemia Lubelszczyzny (biografia)
Ucieczka jednak nie trwała długo, bo wkrótce kierowcę zatrzymał inny patrol. Uciekinier zdołał dojechać jedynie do innej pobliskiej miejscowości. Tam spotkał policjantów.
„Samochód został zatrzymany po kilkunastu minutach w miejscowości w pobliżu Niemodlina. Zatrzymany został także kierowca tego samochodu. To mieszkaniec województwa opolskiego.” – powiedział st. sierż. Dariusz Świątczak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu, którego słowa cytuje Radio Opole.
W pojeździe oprócz kierowcy znajdował się towarzyszący mu pasażer. W wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał.
Czytaj także: Od 3 lat był poszukiwany listami gończymi. Wpadł… w domku nad jeziorem
Źr. wprost.pl