Nietypowa sytuacja w jednej z galerii handlowych na terenie Lublina. Policjanci wylegitymowali tam mężczyznę, który nie miał na sobie maseczki. Podczas weryfikowania policyjnej bazy danych okazało się, że był poszukiwany. Natychmiast trafił do aresztu.
Okres przedświąteczny charakteryzuje się wzmożonym ruchem w galeriach handlowych. Od pewnego czasu obiekty te patrolują policjanci, którzy sprawdzają, czy klienci przestrzegają obowiązku zasłaniania ust i nosa. Jak podał „Dziennik Gazeta Prawna”, w ubiegły weekend funkcjonariusze wystawili ponad 12 tysięcy mandatów. Wiele wskazuje na to, że kolejny weekend może być podobny i również można spodziewać się patroli.
Jak się okazuje, podczas patrolowania galerii handlowych można również natrafić na osoby poszukiwane. Wyjątkowego pecha miał 20-letni mieszkaniec Lublina, który został przyłapany na braku maseczki. Policjanci przystąpili do legitymowania i sprawdzili jego tożsamość w bazie danych. Szybko okazało się, że był poszukiwany.
Mężczyzna miał nakaz doprowadzenia do zakładu karnego z powodu zaległej grzywny. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali 20-latka, który trafił do aresztu.
Czytaj także: Policja zapowiada zdecydowane kroki. „Czas pouczeń się skończył”
Żr.: Policja