Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego i polityk związany z Platformą Obywatelską, przemawiał podczas festiwalu filmowego w Gdyni. Po jego słowach na sali rozległy się gromkie brawa.
Gala festiwalu filmowego w Gdyni była transmitowana przez publiczną stację TVP Kultura. Tymczasem podczas samego wydarzenia pełno było politycznych aluzji i nawiązań.
Wspominaliśmy już o wystąpieniu aktora, Roberta Więckiewicza, który przyznał, że ma nadzieję, iż „za kilka tygodni wygramy”. Nietrudno się domyślić, że Więckiewicz miał na myśli zbliżające się wybory parlamentarne i porażkę w nich Prawa i Sprawiedliwości. Otrzymał za te słowa gromkie brawa.
Podobną reakcję wzbudziła wypowiedź Mieczysława Struka, czyli marszałka województwa pomorskiego związanego z Platformą Obywatelską. Polityk za swoją wypowiedź również zebrał brawa od publiki.
Polityk PO o filmie Holland
Struk wręczał nagrodę w kategorii scenografia, jednak zanim ją przekazał zdecydował się na nawiązanie do głośnego filmu Agnieszki Holland pt. „Zielona Granica” opowiadającym o historii nielegalnych imigrantów.
– Bardzo się cieszę z sukcesu polskiego filmu i tu w Gdyni, i w Wenecji – powiedział Mieczysław Struk, a po jego wypowiedzi na sali zawrzało i rozległy się gromkie brawa, którym nie było końca.
Struk nie robił sobie więc nic z tego, że film „Zielona Granica” jest oceniany przez niektórych jako produkcja atakująca Polskę. Polityk zdecydował się na mocną deklarację na antenie telewizji publicznej.