Biżuteria Miko+ łączy funkcję estetyczną z działaniami wspierającymi pracę nadgarstka. To projekt absolwentek poznańskiej School of Form, który powstał w ramach pracy dyplomowej. Biżuteria dostała główną nagrodę na Global Grad Show w Dubaju.
Ewa Dulcet i Martyna Świerczyńska, absolwentki School of Form Uniwersytetu SWPS, otrzymały nagrodę główną Progress Prize na Global Grad Show w Dubaju. Ich pracę doceniono wśród aż 200 projektów zgłoszonych przez uczelnie z 43 krajów. Wartość przyznanej po raz pierwszy w historii Global Grad Show nagrody to 10 tysięcy dolarów.
Projektantki opracowały 6 sztuk biżuterii. „Każdy z tych obiektów działa w trochę inny sposób, ale wszystkie oparte są na wspomaganiu nadgarstka i mięśni” – wyjaśnia Martyna Świerczyńska. A Ewa Dulcet dodaje: „Połączyłyśmy funkcję estetyczną biżuterii z funkcją fizjoterapeutyczną”.
Ewa Dulcet opowiada, że tematem zainteresowała się, kiedy zaczęła cierpieć na ból nadgarstków. Okazało się, że to obecnie częsta przypadłość – ma to związek z tym, że dużo czasu spędzamy przed komputerem, korzystając np. z myszki. W takich schorzeniach pomóc może fizjoterapia i noszenie ortezy. „Bardzo często kobiety – to one stały się grupą docelową – wstydzą się nosić ortezy, bo wskazują one na niesprawność ciała” – opowiada jednak Ewa Dulcet. Wyjaśnia, że biżuteria Miko+ wprawdzie nie zastępuje leczenia fizjoterapeutycznego ani ortezy, ale jest wsparciem dla nadgarstka i przypomina o ćwiczeniach.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Martyna Świerczyńska wyjaśnia, jak działa jeden z obiektów – bransoletka z półkulistym oczkiem. „W czasie pracy przy komputerze problem pojawia się ze stałą nieprawidłową pozycją ręki. Ten obiekt, który jest półokrągły, wymusza pracę mięśni, by działały w bardziej równomierny sposób” – mówi. I pokazuje, że w czasie pracy nadgarstek opiera się na oczku biżuterii, co sprawia, że nadgarstkiem trzeba poruszać.
Z kolei inne obiekty – m.in. pierścionek – mają okrągłe ruchome płaszczyzny, które można wykorzystać do masażu. „Kobiety mają tendencję do bawienia się biżuterią. Postanowiłyśmy wykorzystać ten fakt. To pomaga w masowaniu, sprawia, że masaż jest bardziej dogłębny” – zaznacza Świerczyńska.
Biżuteria Miko+ zaprojektowana została przy współpracy z fizjoterapeutą. Wykonana jest za pomocą tradycyjnej techniki złotniczej.