Polska – Islandia to ostatni sprawdzian naszej reprezentacji przed rozpoczęciem EURO 2020. Paulo Sousa wystawił na mecz z Islandią niemal najsilniejszą jedenastkę Biało-Czerwonych. Selekcjoner Polaków, pomimo kontuzji Arkadiusza Milika, postanowił zagrać dwoma napastnikami.
Polacy kończą przygotowania do piłkarskich Mistrzostw Europy. Ostatnim sprawdzianem formy Biało-Czerwonych będzie wtorkowy mecz z reprezentacją Islandii.
Po południu na stronie Łączy nas piłka pojawił się skład Polaków. Już na pierwszy rzut oka widać, że Paulo Sousa zdecydował się zagrać niemal najsilniejszym zestawieniem: Szczęsny – Kędziora, Glik, Dawidowicz – Puchacz, Krychowiak, Moder, Frankowski, Zieliński – Lewandowski, Świerczok.
W sieci pojawił się również skład naszych rywali: Runarsson – Sampsted, Bjarnason, Hermannsson, Thorarinsson – Anderson, A. Gunnarsson, Bjarnason, Baldursson – A. Gudmundsson, Bodvarsson.
Polska – Islandia ostatnim sprawdzianem przed EURO 2020. Na imprezie nie zobaczymy Arkadiusza Milika
Wiadomość o kontuzji Arkadiusza Milika została ogłoszona w poniedziałek wieczorem przez Polski Związek Piłki Nożnej. Sztab podjął decyzję, że napastnik nie weźmie udziału w turnieju EURO 2020.
„Reprezentowanie Polski na tak ważnym turnieju jak Euro 2020 jest marzeniem każdego piłkarza. Konieczność opuszczenia zespołu jest dla mnie bardzo trudna, ale to świadoma decyzja” – wyjaśnił piłkarz.
Milik podkreśla, że w obecnym stanie nie byłby w stanie reprezentować kraju w stu procentach. „Pożegnałem się z całą drużyną. Powiedziałem kolegom, że będą mieli dodatkowego super kibica, który będzie ich wspierał z domu. Do boju Polsko!” – dodał.