Mała liczba medali podczas zdobywanych przez Polaków podczas tegorocznych Igrzysk Olimpijskich w południowokoreańskim Pjongczang wywołała falę krytyki pod adresem sportowców. Choć w większości, starają się nie odpowiadać na zaczepki, to Weronika Nowakowska, polska biathlonistka nie wytrzymała. Padły mocne słowa.
Weronika Nowakowska była przed Igrzyskami uważana za jedną z faworytek do zajęcia wysokiego miejsca. Ostatecznie wszystko skończyło się fatalnie. Polska biathlonistka zajęła kolejno 34., 30. i 21 miejsce. W biegu na 15 kilometrów zaprzepaściła swoją szansę na dobry wynik, dwukrotnie pudłując podczas ostatniego strzelania.
Słabe wyniki spowodowały falę krytyki pod adresem Nowakowskiej. Zarzucano jej m.in. to, że zamiast walczyć o medale, pojechała do Pjongczang…. „na wakacje na koszt podatnika”. Tego już było dla niej za dużo. Postanowiła odpowiedzieć w krótkim nagraniu. A wszystkim tym, którzy twierdzą, że przyjechaliśmy na wycieczkę tutaj, to odpowiem, że w d…. byliście i g…. widzieliście, sorry. – stwierdziła Nowakowska.
Czytaj także: Weronika Nowakowska zapowiedziała koniec kariery. Ma już tego dość. \"Nie chcę już tu być\
Choć zawodniczka szybko usunęła filmik, to i tak został już zapisany przez Internautów i zaczął „żyć własnym życiem”. Później biathlonistka nagrała kolejny, nieco obszerniejszy materiał, w którym tłumaczy swoje mocne słowa. Nie była to wypowiedź najwyższych lotów, nie jest to język, którym komunikuję się na co dzień. Nie mniej jednak powiedzenie dwóch brzydkich słów jest niczym w porównaniu z tym, z czym my, olimpijczycy stykamy się w sieci. – tłumaczy biathlonistka.
Mówię o chamstwie. Jeżeli ktoś obraża mnie i moją rodzinę, jeżeli pisze do mnie teksty „Ty p…. po co tam pojechałaś, na wycieczkę? Oddaj pieniądze podatników”, to jest zwyczajne przegięcie, ja się na to nie godzę. – przekonuje Nowakowska. Proszę was, nie opowiadajcie bzdur, że ktoś tu przyjechał na wycieczkę. Gdybym miała przyjechać na wycieczkę, na pewno nie wybrałabym Korei Południowej i na pewno zabrałabym ze sobą rodzinę podsumowuje. – dodała.
Źródło: wprost.pl; Facebook
Fot.: wikimedia/Wikijunkie