Na profilach społecznościowych Polskiej Policji opublikowano nagranie wideo dokumentujące przesłuchanie jednego z zatrzymanych na komisariacie w Kielcach. Mężczyzna w trakcie czynności pomimo obecności policjantów wstał i uderzył głową o kant szafki. Policja opublikowała nagranie aby pokazać opinii społecznej, do jakich zachowań posuwają się zatrzymani w celu rzucenia fałszywych oskarżeń pod adresem funkcjonariuszy.
Szczegółowa informacja na temat incydentu została zamieszczona na stronie internetowej świętokrzyskiej policji.
W czwartek nad ranem kieleccy policjanci zostali powiadomieni, że mężczyzna dobija się do drzwi jednego z mieszkań. Po dojeździe na miejsce mundurowi zauważyli człowieka, który uderzał rękami w okno. Aby nie dopuścić do wybicia szyby i samookaleczenia funkcjonariusze podeszli do mężczyzny, który zaczął stawiać czynny opór i szarpać się. Czuć było od niego alkohol. W trakcie czynności naruszył on nietykalność cielesną umundurowanych policjantów, ubliżał im i groził śmiercią. 27- latek został zatrzymany i przewieziony na komisariat. W jego organizmie stwierdzono ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna w trakcie czynności pomimo obecności policjantów wstał i uderzył głową o kant szafki. Mundurowi udzielili mu pomocy i wezwali do komisariatu zespół pogotowia. Zatrzymany mężczyzna trafił na obserwację lekarską do szpitala.
Czytaj także: Pogrom kielecki – jak było naprawdę?
Przedstawiony poniżej materiał ukazuje, w jaki sposób czasem zachowują się osoby zatrzymane, które później próbują odpowiedzialność za obrażenia obarczyć funkcjonariuszy.
Zatrzymani i ich nieobliczalne zachowania – w trakcie czynności uderzył głową o kant szafki, aby zasugerować pobiciehttps://t.co/fwfrjZapBu pic.twitter.com/cZSgUchAVN
— Polska Policja ?? (@PolskaPolicja) 13 lipca 2017
Zatrzymani i ich nieobliczalne zachowania – w trakcie czynności uderzył głową o kant szafki, aby zasugerować pobicie. Sami zobaczcie w jaki sposób czasem zachowują się osoby zatrzymane, które później próbują odpowiedzialnością za obrażenia obarczyć funkcjonariuszy… – czytamy w mediach społecznościowych na oficjalnych profilach Polskiej Policji.
Świętokrzyscy policjanci podejmują średnio pół tysiąca interwencji w ciągu doby. Wiele z nich kończy się zatrzymaniem sprawców przestępstw lub wykroczeń. Czasem, w przypływie emocji zatrzymani pomawiają funkcjonariuszy o to, że zostali pobici, kopani, uderzani. Robią to często nie mając świadomości, że ich zachowanie jest stale monitorowane przez kamery i może nieść za sobą konsekwencje karne. Za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie może grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności. Zdarza się, że zatrzymani pomawiają funkcjonariuszy o to, że zostali pobici, kopani, uderzani. Robią to często nie mając świadomości, że ich zachowanie jest stale monitorowane przez kamery i może nieść za sobą konsekwencje karne. Za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie może grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Twitter.com, Facebook.com/PolicjaPL, swietokrzyska.policja.gov.pl