Rosyjskie wybory prezydenckie przeprowadzane na Krymie wywołały wiele głosów sprzeciwu na arenie międzynarodowej. Wśród państw, które poinformowały o nieuznaniu ich wyników znalazła się również Polska. MSZ opublikowało oświadczenie w tej sprawie.
„Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP przypomina, że Polska, wraz z całą społecznością transatlantycką wyraża zdecydowany sprzeciw wobec działań Rosji w stosunku do Ukrainy” – czytamy w komunikacie.
„Opowiadamy się za poszanowaniem spójności terytorialnej Ukrainy i uznajemy Krym jako część ukraińskiego państwa. Oznacza to również, ze wybory prezydenckie na półwyspie przeprowadzone przez władze Federacji Rosyjskiej nie mogą zostać uznane za legalne” – dodaje MSZ.
Czytaj także: Wybory prezydenckie w Rosji. Rekordowe poparcie Władimira Putina
Oświadczenie #MSZ o nieuznaniu rosyjskich wyborów prezydenckich na Krymie #CrimeaIsUkraine pic.twitter.com/BVhgQrrzcQ
— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP ?? (@MSZ_RP) 18 marca 2018
„Polska, podobnie jak wiele innych krajów europejskich, nie uznała tych wyborów, które odbyły się na Krymie. Tam również głosowano w wyborach prezydenckich. Polski rząd uznał że nie może, jako że nie uznaje Krymu jako części Federacji Rosyjskiej, tym samym nie może uznać tych wyników na półwyspie” – powiedział w poniedziałek Marek Magierowski w programie „Jeden na jeden” na antenie TVN24.
M.Magierowski @Jeden_na_jeden Władimir Putin jest sprawnym politykiem, ale metody rządzenia i technologia władzy na pewno muszą budzić wątpliwości. Trudno nazwać dziś Rosję demokracją z prawdziwego zdarzenia, taką stuprocentową
— Jeden na jeden (@Jeden_na_jeden) 19 marca 2018
Wybory prezydenckie w Rosji
Jeszcze przed niedzielnymi wyborami komentatorzy wskazywali, że Władimir Putin będzie chciał osiągnąć najwyższy wynik w historii swoich startów. Tak się stało. Wstępne wyniki podane przez rosyjską Centralną Komisję Wyborczą po zliczeniu 99,84 proc. głosów wskazują, że na Putina głosowało 76,66 proc. osób.
Drugie miejsce zajął Pawel Grudinin z Państwowego Gospodarstwa Lenina z wynikiem 11,8- proc., a trzeci był lider Demokratycznej Partii Rosji Władimir Żyryniowski – 5,66 proc.