Czwartkowe spotkanie Polska – Węgry będzie debiutem Paulo Sousy w roli selekcjonera Biało-Czerwonych. Portugalczyk postanowił zacząć od niespodzianki w składzie. W wyjściowej jedenastce zabrakło miejsca dla Kamila Glika.
Mecz Polska – Węgry elektryzuje kibiców z wielu względów. Pierwsze spotkanie eliminacji mistrzostw świata 2022 w Katarze będzie zarazem debiutem Paulo Sousy w roli selekcjonera naszej reprezentacji. Czego możemy spodziewać się po Portugalczyku?
Poznaliśmy wyjściowy skład Polaków. Biało-Czerwoni zagrają prawdopodobnie trzema środkowymi obrońcami. Będą to: Bartosz Bereszyński, Jan Bednarek oraz Michał Helik. Wszystko wskazuje, że w pierwszym składzie zabraknie naszego czołowego defensora Kamila Glika.
ZNAMY SKŁAD POLSKI NA MECZ Z WĘGRAMI! ⚽️
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) March 25, 2021
___________________
83 minuty do meczu #HUNPOL ???? pic.twitter.com/Ojx6FbzdSZ
Na pozycji wahadłowych zobaczymy Arkadiusza Recę (lewa strona) oraz Sebastiana Szymańskiego (prawa strona). W środku pomocy Sousa wystawił Grzegorza Krychowiaka oraz Jakuba Modera. Delikatnie wysunięci do przodu będą: Piotr Zieliński oraz Arkadiusz Milik. Na pozycji napastnika wystąpi kapitan Polaków Robert Lewandowski.
Skład Polaków komentują dziennikarze i internauci. Michał Pol odbiera zmianę jako potwierdzenie rewolucji w kadrze.
Miała być rewolucja i jest. Nadal w szoku że bez Glika, który w kadrze był ostoją bez względu na klub. Hellik? Hell Yes! Popatrzmy ??? #HUNPOL pic.twitter.com/i8yA7rHMTL
— Michał Pol (@Polsport) March 25, 2021
Michał Helik w podstawie. Kamil Glik na ławce. Mówiło się, że stoper Benevento może dziś nie wyjść w pierwszej jedenastce, ale mimo wszystko jest to pewne zaskoczenie.#HUNPOL pic.twitter.com/QNUxBmR2dx
— Jakub Glibowski (@JGlibowski) March 25, 2021