Miniony sezon okazał się ostatni dla jednego z polskich skoczków. Krzysztof Miętus podjął decyzję o zakończeniu kariery. Teraz będzie pracował z Kamilem Stochem.
27-letni zawodnik zadebiutował w Pucharze Świata w sezonie 2007/2008. Rok później podczas zawodów w Zakopanem wywalczył pierwsze punkty, a najwyższe miejsca zajmował w sezonie 2012/2013, kiedy to zdobył 103 punkty w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i osiągnął w jednym z konkursów 11 miejsce – najwyższe w swojej karierze.
Miętus dwukrotnie stawał na podium zawodów drużynowych Pucharu Świata. W Zakopanem zajął z drużyną drugie, a w Lahti trzecie miejsce. Teraz podjął decyzję o zakończeniu kariery.
Czytaj także: Król Kamil I
Krzysztof Miętus nie rozstaje się jednak ze skokami narciarskimi. Będzie pracował między innymi z Kamilem Stochem jako drugi trener w klubie Eve-nement. W rozmowie z serwisem Skijumping.pl wyznał, że nie wyobraża sobie rozstania z dyscypliną. – Nie wyobrażam sobie, abym mógł, ot tak, o nich zapomnieć i robić coś innego. Bardzo się cieszę, że dostałem szansę sprawdzenia się w innej roli – powiedział.
Czytaj także: Będą zmiany w przepisach gry w piłkę nożną! FIFA będzie testować trzy nowe rozwiązania