Jacek Wilk, poseł Kukiz’15, opublikował na swoich profilach społecznościowych krótkie podsumowanie wizyty Donalda Trumpa w Polsce. Polityk spojrzał na całe wydarzenie nieco krytycznym okiem, przez co naraził się części internautów.
To tak konkretnie: wizy zostają, żołnierze – nie wiadomo. Za to kupimy od USA gaz i patrioty. Piękne przemówienie – Trump potrafi sprzedawać – napisał Wilk na swoich profilach na Facebooku i Twitterze.
To tak konkretnie: wizy zostają, żołnierze – nie wiadomo. Za to kupimy od USA gaz i patrioty. Piękne przemówienie – Trump potrafi sprzedawać pic.twitter.com/xhKmQLiJdg
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
— Jacek Wilk (@JacekWilkPL) 6 lipca 2017
Po publikacji komentarza, szczególnie w tym drugim medium, pod wpisem rozgorzała gorąca dyskusja. Część internautów skrytykowała Wilka za takie podejście do całej sprawy.
Panie Jacku, z całym szacunkiem i sympatią, przecież chcieliśmy gaz i patrioty :) Myślę, że to nie był czas ani miejsce na wizy.
— Damian Lewandowicz (@DLewandowicz) 6 lipca 2017
Ale mimo wszystko lepiej jak prezydent USA mówi o Polsce „serce Europy”, niż jak myli powstanie warszawskie z powstaniem w getcie.
— Marek Stochmal (@Tycho966) 6 lipca 2017
Kiszczak, bylby z ciebie dumny !!
— wampirek (@KryhorHorecki) 6 lipca 2017
Jakie znaczenie mają wizy? Porównywał Pan kiedyś opłaty i obowiązki obywateli krajów objętych ruchem bezwizowym? Nic kuszącego
— Paweł Pawłowski (@PawelLPawlowski) 6 lipca 2017
jest Pan, wraz z całym K15, coraz większym rozczarowaniem.
— Ryszard Wójcik (@RyszardWojcik) 6 lipca 2017
Podobne wpisy, które pojawiały się także na Facebooku, wywołały do tablicy samego zainteresowanego. Wilk opublikował więc komentarz, w którym wyjaśnił, co miał na myśli pisząc wspomniane wyżej słowa.
Mój poprzedni wpis był dokonany z pozycji polit-realizmu. Z estetycznego punktu widzenia dzisiejsze przemówienie Prezydenta Trumpa było oczywiście przepiękne – bodaj najpiękniejsze, jakie wygłosił amerykański Prezydent na Naszej Ziemi. Konserwatyście musiały trafić prosto do serca zwłaszcza obszerne fragmenty o niezmiennych filarach naszej cywilizacji, wartościach, które ją stworzyły i które trzeba pielęgnować, tradycyjnej rodzinie jako podstawie społeczeństwa czy wreszcie Bogu – jako fundamencie niezłomnego trwania narodu i istnienia wartości dzięki którym może przetrwać nawet największe klęski. Wolnorynkowca cieszyły z kolei niezmiernie słowa o niszczącej roli rozbuchanego rzadu i wszechwładnej biurokracji – działających przeciwko wolności i ludzkiej energii – napisał.
Cóż – jak przewidywałem jeszcze przed tą wizytą – Donald Trump powiedział nam dokładnie to, co chcieliśmy usłyszeć. Karmił nasza dumę narodowa i przedstawiał w samych superlatywach. Pytanie: Czy taki „podkład” poskutkuje lepszymi relacjami Polski z USA? Nie mam tu oczywiście na myśli poklepywania po plecach naszych polityków, ale KONKRETNE KORZYŚCI dla naszego państwa – dodał.
źródło: Facebook, Twitter
Fot. Flickr/Gage Skidmore