Dzisiaj w okolicach siedziby Prawa i Sprawiedliwości przy ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie, politycy PO zorganizowali happening polegający na… sadzeniu drzew. Miał być to sprzeciw wobec ustawy ministerstwa środowiska ws. wycinki drzew i krzewów bez zezwolenia. Uczestników wydarzenia odwiedziła policja, która wylegitymowała jednego z polityków partii opozycyjnej.
Na miejscu pojawili się najbardziej rozpoznawalni politycy PO. Wśród nich: Ewa Kopacz, Tomasz Siemoniak, Jan Grabiec, Marcin Kierwiński, czy przewodniczący partii, Grzegorz Schetyna, który oświadczył, że akcja jest wyrazem sprzeciwu wobec masowej wycince drzew w całym kraju. Symbolicznie jesteśmy tu po to, żeby pokazać, ze nie zgadzamy się na tę hekatombę, niszczenie drzewostanu, które odbywa się od kilku tygodni w Polsce, nie zgadzamy się na „lex Szyszko” – oświadczył lider PO.
Happening nie okazał się być dla posłów PO do końca udany. Na miejsce przybyli bowiem funkcjonariusze policji, którzy, według słów posła Marcina Kierwińskiego, zostali wezwani przez „mieszkańców” ulicy Nowogrodzkiej. „Ktoś” zgłosił że sadzimy drzewa zbyt blisko siedziby PiS na Nowogrodzkiej! To nie jest żart takie zgłoszenie dostała Policja. Podobno sąsiedzi z Nowogrodzkiej. Ta władza naprawdę boi się drzew – napisał polityk. Do swojego komentarza dołączył materiał wideo, na którym widzimy, jak policja spisuje posła PO, Jana Grabca.
Czytaj także: Publicyści komentują sadzenie drzewek przez PO: \"Pajacowanie do kamer\
Sadzenie drzew nielegalne, wycinka legalna #lexSzyszko pic.twitter.com/MVNqQtWTOC
— Emilia B Zakrzewska (@EBZakrzewska) 21 marca 2017
O przedsięwzięciu PO głośno było w mediach społecznościowych. Niektórzy z komentatorów głośno dywagowali nad faktem, czy ten rodzaj akcji happeningowej jest legalny. Wpis na temat opublikował m.in. publicysta, założyciel portalu Weszlo.com, Krzysztof Stanowski. Z ciekawości: czy spontaniczne sadzenie drzew w mieście jest legalne? Ja sobie zasadzę w ramach happeningu, a potem chryja, bo ktoś wytnie? – zapytał.
Z ciekawości: czy spontaniczne sadzenie drzew w mieście jest legalne? Ja sobie zasadzę w ramach happeningu, a potem chryja, bo ktoś wytnie?
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) 21 marca 2017
Mimo kontrowersji PO nie zamierza wycofywać się ze swojego pomysłu. Zgodnie z zapowiedziami szefostwa, politycy tej partii rozsiani po całej Polsce, w dalszym ciągu inicjować będą akcje spontanicznego sadzenia drzew. Namawiamy też do tego, żeby robili to wszyscy, którzy nie zgadzają się na bezmyślną, bezduszną politykę. Sadzenie drzewa jest symbolem życia, długowieczności, mądrości i symbolem wytrwania – powiedział Schetyna.
źródło: Facebook, Twitter, dziennik.pl
Fot. Facebook/Marcin Kierwiński