Jeden z użytkowników Twittera opublikował wymowny wpis. Wybrał się ze swoją rodziną na obiad nad polskim morzem. Cena za posiłki go zaskoczyła.
Użytkownik posługujący się pseudonimem Chris Liberator wybrał się wraz ze swoją rodziną na obiad w nadmorskich Chałupach. Łącznie przy stole zasiadło pięć osób, więc mężczyzna nastawił się, że przyjdzie uiścić mu wysoki rachunek.
Tymczasem sytuacja okazała się zgoła odmienna niż zakładał. Po skonsumowaniu potraw i wystawieniu finalnego „kwitka”, przeżył bowiem spore zaskoczenia. Cena okazała się naprawdę przystępna.
Paragon grozy ? #drozyznaPiS #prywaciarzezlodzieje pic.twitter.com/QGheG7MQed
— Chris Liberator (@ChLiberator) July 13, 2023
To nie był paragon grozy!
To zdecydowanie nie był owiany złą sławą paragon grozy. Za obiad dla pięciu osób mężczyzna zapłacił bowiem niecałe 250 złotych. Na stole znalazły się: trzy ryby (dorsz, sola, turbot) i surówki, cztery porcje frytek, dwa zestawy obiadowe, gorący napój (kawa czy herbata) oraz piwo bezalkoholowe.
Klient przyznał, że zdziwił się „na plus”. Odpowiadając na podobne wpisy internautów napisał: „Też się zdziwiłem na plus i spodziewałem się trójki z przodu”. Dodał też, że porcje były duże, a smak naprawdę w porządku.
Jego zdanie podzielili internauci, którzy także przyznawali, że dziś trudno zjeść taki obiad w tak przystępnej cenie. – Dwa lata temu taka cena by zwaliła z nóg teraz to nawet tanio – napisał jeden z komentujących.