O tym, że po zakończeniu „Gry o Tron” planowane są inne seriale osadzone w świecie Westeros wiadomo już od jakiegoś czasu. Mało kto jednak spodziewał się pewnie osadzenia nowego serialu… 2 tysiące lat po zakończeniu oryginalnej serii.
Bijący rekordy popularności serial „Gra o Tron” zbliża się powoli ku końcowi. Niedawno widzowie mogli podziwiać finał siódmego sezonu, w planach jest jeszcze jeden, który ma być zwieńczeniem całej serii. Nie wiadomo jeszcze dokładnie, kiedy się ukaże. Spekuluje się jednak, że jego premiera może odbyć się dopiero na wiosnę 2019 roku.
Twórcy już od jakiegoś czasu zapowiadali, że w świecie Westeros osadzone będą inne seriale. Mało kto jednak przypuszczał, że pojawi się pomysł stworzenia serialu rozgrywającego się 2 tysiące lat po oryginalnej serii. Tymczasem w Internecie pojawił się pierwszy zwiastun serialu „Westeros”, którego premiera ma odbyć się w 2019 roku. I wywołał on niemałe zamieszanie.
Czytaj także: Już jest zwiastun finałowego odcinka 7. sezonu \"Gry o Tron\". Zapowiada się fantastycznie! [WIDEO]
Lannisterowie mają władzę, Targaryenowie się buntują – to się nie zmieniło. Poza tym zmieniło się praktycznie wszystko. Serial przenosi bowiem rody i politykę znaną z „Gry o Tron” do współczesnego świata. Mamy więc z jednej strony całe mnóstwo nawiązań do oryginalnej serii, a z drugiej fabułę serialu toczącego się niejako w dzisiejszych czasach. Pomysł wydaje się fantastyczny, a znając twórców, będzie również udany.
Zwiastun nowego serialu można zobaczyć poniżej.
Czytaj także: Wyreżyserował „La La Land” i „Whiplash”, teraz stworzy serial dla Netflixa!