Binali Yildirim, premier Turcji, wystąpił na konferencji prasowej, w której odniósł się do piątkowej próby zamachu stanu w tym kraju. Yildirim podkreślił, że rząd odzyskał w 90 proc. kontrolę nad krajem i zamierza surowo ukarać buntowników. Przyznał, że rozważane jest przywrócenie kary śmierci.
W nocy z piątku na sobotę doszło do próby zamachu stanu w Turcji [NASZA RELACJA]. Według premiera Yildirima sytuacja została opanowana w 90 proc. W 90 proc. mamy już kontrolę, ale wciąż niektórzy dowódcy są przetrzymywani przez buntowników. To naród dał najlepszą odpowiedź terrorystom, nigdy nie należy wspierać tak zdradzieckich prób ataku – oświadczył.
Premier Turcji podkreślił, że puczyści poniosą zasłużoną karę, nie wykluczył również, iż może być to kara śmierci. Kara śmierci nie jest przewidziana w naszej konstytucji, ale Turcja rozważy prawne zmiany, aby coś takiego wydarzyło się już nigdy więcej – powiedział.
Czytaj także: Zamach stanu w Turcji: Tragiczny bilans. 265 zabitych [AKTUALIZACJA]
Yildirim dodał również, że liczba zabitych wzrosła do 190. Wcześniej mediom została przekazana informacja 161 zabitych i 1440 rannych.
źródło: TVP Info
Fot. Wikimedia/ITU