Prezydent Iranu Masud Pezeszkian skomentował nocne ataki USA na irańskie instalacje nuklearne. Ocenił, że sytuacja dowodzi „oczywistej nieudolności Izraela”.
W nocy z soboty na niedzielę lotnictwo USA przeprowadziło potężne uderzenie na ośrodki nuklearne Iranu w Fordo, Natanz i Isfahanie. O ataku informował osobiście Donald Trump, a także sekretarz obrony USA Pete Hegseth, który zapewnił, że atak był bardzo precyzyjny i zakończył się sukcesem.
Po raz pierwszy po atakach głos zabrał również prezydent Iranu Masud Pezeszkian. Zwrócił uwagę, że ataki Stanów Zjednoczonych dowodzą nieudolności Izraela, który ostrzeliwuje cele na terenie Iranu od ponad tygodnia.
„Ta agresja pokazała, że USA są głównym czynnikiem stojącym za wrogimi działaniami reżimu syjonistycznego przeciwko Islamskiej Republice Iranu” – stwierdził Pezeszkian. Dodał, że „Irańczycy już niejednokrotnie udowodnili, że zrobią wszystko, by bronić swojego kraju”.
Wcześniej głos zabrała także rzeczniczka irańskiego rządu Fatemeh Mohajerani. Powiedziała w niedzielę, że „nie ma obecnie żadnego zagrożenia dla mieszkańców terenów położonych w pobliżu obiektów nuklearnych”.
Przeczytaj również:
- Sprzeczne doniesienia po ataku USA. „Program nuklearny nie został zniszczony”
- Po ataku USA, Iran otrzyma broń nuklearną od innych państw? Zaskakujący zwrot
- Jest reakcja Chin po ataku USA na Iran! Stanowcze słowa
Źr. WP