Primera Division: Hat-trick Messiego dał zwycięstwo Barcelonie. Real i Atletico w formie

Najciekawszym spotkaniem 19. kolejki Primera Division zapowiadała się derbowa potyczka Realu Madryt z Getafe CF. „Królewscy” chcieli udowodnić swoim kibicom, że porażka w 1/8 finału Pucharu Hiszpanii to jednorazowa wpadka. Zapraszamy na podsumowanie 19. serii rozgrywek o Mistrzostwo Hiszpanii!

Getafe CF – Real Madryt

Dużo wskazywało na to, że Real Madryt będzie miał ciężkie zadanie, by pokonać swojego lokalnego rywala. Zawodnicy z przedmieść Madrytu zremisowali z FC Barceloną (1:1), a także nieznacznie ulegli Atletico 1:0. Początek spotkania nie należał do najbardziej emocjonujących w historii Primera Division. W miarę upływu minut podopieczni Carlo Ancelottiego zaczynali przejmować inicjatywę, ale nie wynikało z tego żadne zagrożenie bramki Getafe. Przed przerwą najbliżej zdobycia gola był Toni Kroos, który uderzył w poprzeczkę bramki gospodarzy.

Czytaj także: Primera Division: Kolejka wpadek faworytów. Tylko Atletico wygrywa

Po przerwie znakomita dotąd defensywa zawodników Getafe została przełamana. Najpierw w 63. minucie Cristiano Ronaldo skierował piłkę do pustej bramki. Należy dodać, że w tym trafieniu duży udział miał Karim Benzema, który przeprowadził kapitalną akcję, a następnie efektownie podał piłkę do Portugalczyka. Cztery minuty później było już 2:0 dla „Los Blancos”. Kontratak wyprowadził James, potem skierował futbolówkę do Gareth’a Bale’a, a ten mocnym strzałem pokonał Codinę. Na dziesięć minut przed końcem spotkania Rodriguez ponownie asystował, tym razem do Ronaldo, który silnym strzałem głową ustalił wynik derbowej potyczki. Po przeciętnym spotkaniu Real Madryt pokonał Getafe CF i utrzymał się na pozycji lidera tabeli rozgrywek i Mistrzostwo Hiszpanii. Duże kłopoty mają popularni „Azulones”. Nie wygrali oni dziewiątego spotkania z rzędu i zmierzają ku pozycji spadkowej.

Deportivo La Coruna – FC Barcelona

Można powiedzieć, że już tradycyjnie mecz z udziałem FC Barcelony rozpoczął się od zdecydowanej ofensywy Katalończyków. Skutkiem tego było trafienie Lionela Messiego już w 10. minucie meczu. Warto dodać, że Argentyńczyk zdobył gola głową, co przy jego filigranowych warunkach fizycznych zdarza się bardzo rzadko. Borykający się w ostatnim czasie z kłopotami zawodnicy z Barcelony kontynuowali bardzo ofensywny styl gry. Całkowicie zdominowali wydarzenia boiskowe i dążyli do podwyższenia rezultatu. Udało się to w 33. minucie. Neymar skierował piłkę w polu karnym do Suareza, lecz ten nie zdołał przyjąć piłki i wyręczył go Messi, który z wielką pewnością zdobył swojego drugiego gola tego wieczora. Najgroźniejszą sytuację dla klubu z Galicji miał Isaak Cuenca, lecz zmarnował on fatalnie swoją próbę z bliskiej odległości.

Po wznowieniu gry w drugiej połowie Messi potwierdzał swoją świetną dyspozycję. Po składnej, zespołowej akcji piłkę otrzymał Argentyńczyk, który poradził sobie z dwoma rywalami i sprytnym strzałem pokonał bramkarza Deportivo – Fabricio.  Na sam koniec meczu wynik ustalił Sidnei. Obrońca został nabity piłką przez swojego kolegę z drużyny i pechowo, nieświadomie skierował ją do własnej siatki. FC Barcelona pewnie pokonała Deportivo La Coruna 4:0 i jest zaledwie punkt za Realem Madryt.

Wyniki wszystkich meczów:

Cordoba CF – SD Eibar 1:1 (1:0)
Andone (1) – Arruabarrena (73)

Real Sociedad – Rayo Vallecano 0:1 (0:0)
Manucho (81)

Espanyol Barcelona – Celta Vigo 1:0 (0:0)
Caicedo (90)

Villarreal CF – Athletic Bilbao 2:0 (1:0)
Czeryszew (42), Bruno Soriano (k. 83)

Valencia CF – UD Almeria 3:2 (2:2)
Dani Parejo (11), Rodrigo (28), Negredo (83) – Hemed (13, 33)

Getafe CF – Real Madryt 0:3 (0:0)
Ronaldo (63, 79), Bale (67)

Atletico Madryt – Granada CF 2:0 (1:0)
Mandzukić (k. 34), Raul Garcia (87)

Deportivo La Coruna – FC Barcelona 0:4 (0:2)
Messi (10, 33, 62)
Sidnei (gol samobójczy, 84)

Sevilla FC – Malaga CF 2:0 (1:0)
Bacca (36), Denis Suarez (68)

Elche CF – Levante UD 1:0 (1:0)
Jonathas (12)

Tabela ligowa:

Klasyfikacja strzelców:

Źródło: inf. własna