W meczach 23. kolejki Primera Division jak zwykle nie brakowało wielu emocji. Była ona szczególnie interesująca dla polskich kibiców, gdyż bohaterami dwóch spotkań byli właśnie polscy zawodnicy, zarówno z pozytywnym jak i negatywnym skutkiem. Zapraszamy na podsumowanie 23. serii spotkań Primera Division!
FC Barcelona – Levante UD
Początek starcia na legendarnym Camp Nou był bardzo przewidywalny. Gospodarze od samego początku próbowali objąć prowadzenie, choć ciężko im było w pierwszych minutach przełamać defensywę gości, która składała się z całej jedenastki. Levante zdołało się bronić do 17. minuty, kiedy Neymar po ślicznym podaniu Leo Messiego umieścił piłkę w siatce. Barca kontynuowała swoją ofensywną grę, co przyniosło skutek zaledwie kwadrans później. Wówczas Messi do asysty dorzucił również gola, a asystował mu Marc Bartra. Był to koniec wyczynów strzeleckich w pierwszej połowie, lecz trudno było sobie wyobrazić, że ktoś inny w tym meczu będzie strzelał gole aniżeli podopieczni Luisa Enrique.
Czytaj także: Primera Division: Status quo przed Gran Derbi zachowany
Druga część spotkania wyglądała jeszcze bardziej jednostronnie, niż pierwsza. Broniące się wręcz we własnym polu karnym Levante dobił dwukrotnie Messi. Najpierw w 59. minucie wykorzystał on zagranie Pedro, natomiast sześć minut później umieścił futbolówkę w siatce z rzutu karnego po faulu w polu karnym na Neymarze. Dosłownie chwilę potem na boisku pojawił się Luis Suarez. Urugwajczyk zamknął wynik spotkania cudownym golem tak zwanymi „nożycami” na nieco ponad kwadrans przed końcowym gwizdkiem meczu.
FC Barcelona – Levante UD 5:0 (2:0)
Neymar 17, Messi (38, 59, k. 65), Luis Suarez (73)
FC Barcelona: Bravo – Montoya, Bartra, Mascherano, Adriano – Busquets, Xavi, Rakitić (62′ Sergi Roberto) – Pedro, Messi, Neymar (67′ Luis Suarez).
Levante UD: Diego Marino – Ivan Lopez (71′ Jason), Navarro, Ramis, Tono – Diop (78′ Jose Mari), Simao, Xumetra, Morales, Barral – Kalu Uche (62′ Victor Casadesus).
Żółte kartki: Ivan Ramis, David Barral (Levante).
Sędzia: Melero Lopez.
Celta Vigo – Atletico Madryt
Niekwestionowanym faworytem spotkania byli goście z Madrytu. Warto przypomnieć, że zaledwie tydzień wcześniej zespół Atletico rozbił swojego lokalnego rywala Real Madryt aż 4:0. Jednak ku zaskoczeniu większości kibiców to Celta miała zdecydowanie większość z gry i to ta drużyna co chwile kreowała sobie kolejne akcje ofensywne. Prym w ofensywie wiódł przede wszystkim Nolito. Były gracz FC Barcelony kilkukrotnie zagrażał bramce „Los Colchoneros”, ale do przerwy kibice nie zobaczyli żadnego gola.
Po zmianie stron przebieg meczu był niemal identyczny, do tego jak to wyglądało w pierwszej części gry. Celta Vigo była zdecydowanie dominującą stroną i trudno się dziwić, że to właśnie gospodarze jako pierwsi trafili do siatki. W 58 minucie Mario Suarez sfaulował w polu karnym Nolito, a „jedenastkę” wykorzystał sam poszkodowany i wyprowadził swoją drużynę na wręcz sensacyjne prowadzenie. Po stracie gola przez Atletico podopieczni Diego Simeone ruszyli do odrabiania strat. Najbliżej gola na remis był Antoine Griezmann, który fatalnie dobijał strzał jednego z kolegów z drużyny. Bardzo popularna zasada, że „niewykorzystane sytuacje lubią się mścić” znalazła zastosowanie w tym spotkaniu. Ładną, koronkową akcję w 71. minucie gry wykorzystał Orellana i tym samym ustalił końcowy wynik spotkania. Sensacyjna porażka mistrza Hiszpanii sprawiła, że obrońca tytułu traci już siedem punktów do lidera tabeli – Realu Madryt.
Celta Vigo – Atletico Madryt 2:0 (0:0)
Nolito (k. 58), Orellana (71)
Celta Vigo: Sergio Alvarez – Sergi Gomez, Cabral, Fontas, Jonny – Fernandez, Radoja, Krohn-Dehli (91′ Alex Lopez) – Orellana (93′ Santi Mina), Larrivey (76′ Hernandez), Nolito.
Atletico Madryt: Moya – Juanfran, Miranda, Godin, Siqueira – Gabi, Tiago (34′ Mario Suarez), Griezmann, Saul – Mandzukić, Torres (46′ Cani).
Żółte kartki: Torres, Godin, Mario Suarez, Cani (Atletico).
Sędzia: Martinez Munuera.
Polacy w 23. kolejce Primera Division
Polscy zawodnicy w 23. serii spotkań hiszpańskiej ekstraklasy odegrali znaczące, choć nie zawsze pozytywne role. Istną hulankę nastrojów musiał przeżywać Grzegorz Krychowiak w trakcie pojedynku FC Sevilli z Cordobą CF. Najpierw polski defensywny pomocnik zdobył drugiego swojego gola w sezonie, który otworzył wynik spotkania, a w 73. minucie ujrzał czerwoną kartkę za bardzo brutalne wejście podeszwą w kolano Rene Krhiny. Przez ten fakt Polak został oceniony najgorszym zawodnikiem spotkania, choć kilka godzin po meczu za pośrednictwem jednego z portali społecznościowych przeprosił swojego rywala za swoje zachowanie, a ten je przyjął. Była to pierwsza kartka Krychowiaka podczas występów w hiszpańskiej Primera Division Sevilla ostatecznie wygrała starcie 3:0 i zajmuje obecnie 5. miejsce w ligowej tabeli.
Sevilla FC – Cordoba CF 3:0 (2:0)
Krychowiak (39), Bacca (44), Iborra (77)
Jednoznacznym bohaterem meczu był Przemysław Tytoń. Polski bramkarz pochodzący z Lubelszczyzny w meczu SD Elbar – Elche CF obronił kilka niesamowitych strzałów rywali, co znacznie przyczyniło się do zdobycia trzech punktów przez Elche, które wygrało spotkanie 1:0. Tytoń otrzymał dużą ilość pochwał od hiszpańskich mediów oraz trenera Elche Frana Escriby. Obecnie klub polskiego bramkarza zajmuje 16. miejsce i broni się przez pozycją spadkową, od której dzieli go cztery „oczka”.
SD Eibar – Elche CF 0:1 (0:0)
Jonathas (50)
Trzeci Polak występujący na hiszpańskich boiskach – Cezary Wilk obejrzał całe starcie Real Madryt – Deportivo La Coruna z ławki rezerwowych. Nie mógł zatem pomóc swoim kolegom, którzy zostali pewnie pokonani przez gospodarzy z Santiago Bernabeu 2:0. Na szczególną uwagę w tym spotkaniu zasługuje gol Isco. Hiszpan oddał techniczny strzał z ok. 15 metrów, który zmieścił się niemal idealnie obok słupka Fabri’ego. Był to już kolejny mecz z rzędu, w którym Wilk nie zagrał ani jednej minuty, co pokazuje, że polski defensywny pomocnik powinien chyba szukać sobie nowego pracodawcy, by regularnie znajdować się w wyjściowej „11”.
Real Madryt – Deportivo La Coruna 2:0 (1:0)
Isco (23), Benzema (73)
Wyniki pozostałych spotkań:
UD Almeria – Real Sociedad 2:2 (2:1)
Verza (k. 5), Hemed (40), Agirretxe (28), Canales (48)
Granada CF – Athletic Bilbao 0:0
Malaga CF – Espanyol Barcelona 0:2 (0:1)
Alvaro Gonzalez (41), Sergio Garcia (90+3)
Valencia CF – Getafe CF 1:0 (0:0)
Negredo (k. 71)
Rayo Vallecano – Villarreal CF 2:0 (0:0)
Bueno (51), Kakuta (69)
Tabela ligi hiszpańskiej:
L.p. | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
1. | Real Madryt | 23 | 19 | 0 | 4 | 72:22 | 57 |
2. | FC Barcelona | 23 | 18 | 2 | 3 | 67:13 | 56 |
3. | Atletico Madryt | 23 | 16 | 2 | 5 | 47:22 | 50 |
4. | Valencia CF | 23 | 14 | 5 | 4 | 41:20 | 47 |
5. | Sevilla FC | 23 | 14 | 3 | 6 | 39:26 | 45 |
6. | Villarreal CF | 23 | 12 | 5 | 6 | 37:22 | 41 |
7. | Malaga CF | 23 | 10 | 5 | 8 | 25:27 | 35 |
8. | Espanyol Barcelona | 23 | 8 | 5 | 10 | 30:34 | 29 |
9. | Celta Vigo | 23 | 7 | 7 | 9 | 23:24 | 28 |
10. | Rayo Vallecano | 23 | 8 | 2 | 13 | 24:40 | 26 |
11 | SD Eibar | 23 | 6 | 7 | 10 | 21:31 | 25 |
12. | UD Almeria | 23 | 6 | 6 | 11 | 21:32 | 24 |
13. | Athletic Bilbao | 23 | 6 | 6 | 11 | 20:31 | 24 |
14 | Deportivo La Coruna | 23 | 6 | 6 | 11 | 20:36 | 24 |
15. | Real Sociedad | 23 | 5 | 9 | 9 | 24:31 | 24 |
16. | Getafe CF | 23 | 6 | 5 | 12 | 18:31 | 23 |
17. | Elche CF | 23 | 6 | 5 | 12 | 21:42 | 23 |
18. | Levante UD | 23 | 4 | 7 | 12 | 17:43 | 19 |
19. | Granada CF | 23 | 3 | 10 | 10 | 14:35 | 19 |
20. | Cordoba CF | 23 | 3 | 9 | 11 | 17:36 | 18 |
Klasyfikacja strzelców:
Gole | Zawodnik | Klub |
28 | Cristiano Ronaldo | Real Madryt |
26 | Lionel Messi | FC Barcelona |
17 | Neymar | FC Barcelona |
13 | Carlos Bacca | Sevilla FC |
12 | Karim Benzema | Real Madryt |