Nie mam nic mądrego do powiedzenia – mówi jedna z uczestniczek protestu przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. Na nagraniu udostępnionym przez radnego PiS pojawi się profesor Uniwersytetu Szczecińskiego i posłanka Koalicji Obywatelskiej. Padły wulgaryzmy.
W czwartek sędziowie Trybunału Konstytucyjnego uznali, że aborcja z tzw. powodów eugenicznych jest niezgodna z polską ustawą zasadniczą. Orzeczenie spotkało się ze zdecydowanym sprzeciwem środowisk lewicowych.
Od czwartku w większych miastach Polski organizowane są spontaniczne protesty przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego. Ich uczestnicy przekonują, że rządzący odbierają kobietom ich prawa, mówią o „piekle kobiet”. Wiele haseł zawiera również wulgaryzmy.
Plac Solidarności w Szczecinie teraz. To jest prawdziwa solidarność tych czasów!!! pic.twitter.com/IcTKILjiP9
— Olgierd Geblewicz (@OGeblewicz) October 23, 2020
W piątek wieczorem jedna z manifestacji przeciw decyzji ws. aborcji pojawiła się w okolicy domu Jarosława Kaczyńskiego. Warszawska policja relacjonowała, że funkcjonariusze spotkali się z agresją ze strony demonstrantów. – Kilku funkcjonariuszy ochlapano farbą, protestujący używają pirotechniki – poinformowali.
Nagranie z jednej z manifestacji opublikował szczeciński radny PiS Dariusz Matecki. – Nie mam nic mądrego do powiedzenia. I nie, jak profesorka, tylko jak kobieta powiem: Jeb..ć i wypi..lać! – mówi kobieta, przedstawiona, jako profesor nauk humanistycznych Uniwersytetu Szczecińskiego.
Na filmie pojawia się także posłanka KO. – Wcale nie jestem jako posłanka, ale jako wk..wiona matka i wk..wiona Polka! – krzyczy.
Źródło: Twitter, wpolityce.pl