Sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich dobiegł końca. W niedzielnym konkursie zwyciężył niepokonany w tym roku Peter Prevc, który wyprzedził swojego rodaka Roberta Kranjca oraz Norwega Johanna Andre Forfanga. Przyzwoicie prezentowali się Maciej Kot i Dawid Kubacki.
Gospodarze liczyli na zwycięstwo Petera Prevca, pod skocznię przybyło 100 tysięcy kibiców. Ich idol nie zawiódł i triumfował w wielkim stylu, zwieńczając w ten sposób najlepszy sezon w karierze. Ku uciesze fanów w Planicy bardzo dobrze skakał również Robert Kranjec, który w niedzielnym konkursie stanął na drugim stopniu podium. Trzecie miejsce zajął Norweg Johann Andre Forfang, dla którego PŚ 2015/2016 był w miarę udany – czterokrotnie stawał na „pudle”.
Zapewne z konkursu może być zadowolony kolejny reprezentant kraju fiordów – Kenneth Ganges, który na koniec sezonu był wprawdzie piąty, ale dzięki temu zapewnił sobie trzecią pozycję w „generalce” PŚ. Kryształowa Kula oczywiście trafiła do rąk Prevca, który drugiego skoczka wyprzedził o… 814 punktów. To deklasacja! Taka sytuacja ma miejsce po raz pierwszy w historii skoków narciarskich. Słoweniec na najwyższym stopniu podium stawał aż 15 razy, a na podium – 22.
Czytaj także: Skoki narciarskie: Podsumowanie sezonu 2013/2014
W niedzielę z Polaków bardzo dobrze zaprezentował się Maciej Kot. Szczególnie pierwsza seria była dla naszego reprezentanta bardzo udana – poszybował na odległość 231 metrów, ustanawiając swój nowy rekord życiowy. Życiówkę pobił także drugi z podopiecznych Łukasza Kruczka – Dawid Kubacki, który osiągnął 216,5 metra. Kamil Stoch na koniec sezonu po raz kolejny nie zabłysnął i zajął dalszą lokatę. Sezon 2015/2016 był ostatnim kierowanym przez Łukasza Kruczka. Po nieudanych tegorocznych startach szkoleniowiec postanowił zrezygnować z tej funkcji, którą sprawował od ośmiu lat.
Polacy nie jadą jeszcze na wakacje, przed nimi starty w Mistrzostwach Polski. Rywalizacja rozpocznie się we wtorek.