Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, Słoweniec Peter Prevc wygrał zawody Pucharu Świata w niemieckim Willingen. 23-latek wyprzedził Norwega Kennetha Gangnesa i największego rywala do zdobycia Kryształowej Kuli – Severina Freunda. Najwyżej z Polaków uplasował się Stefan Hula, który zakończył konkurs na 18. miejscu.
Już od pierwszej serii na skoczni Mühlenkopfschanze dominował Prevc. W pierwszej próbie Słoweniec poleciał aż na odległość 148,5 metra. Lider Pucharu Świata miał 8,4 punktu przewagi nad drugim Gangnesem (139,5 m) . Do Norwega 0,2 punktu tracił faworyt gospodarzy – Severin Freund. Zatem przewaga zwycięzcy Turnieju Czterech Skoczni była wręcz miażdżąca na półmetku konkursu w Niemczech. Do drugiej serii zakwalifikowało się czterech polskich zawodników. Największym pechowcem był Jan Ziobro, który ukończył zawody na 31. lokacie. Najlepszy z „Biało-Czerwonych”, Maciej Kot plasował się na 19. miejscu, po skoku na 133 metr. W drugiej serii poprawił się Kenneth Gangnes (141 m), przez co postawił wysoką poprzeczkę Prevcowi. Ten jednak sprostał zadaniu i ponownie znokautował rywali, tym razem lotem na odległość 145,5 metra. Niestety, polscy skoczkowie bardzo słabo zaprezentowali się w drugiej serii. Jedyną pozytywną informacją był awans aż o siedem lokat Stefana Huli, dzięki czemu ukończył on zawody na 18. miejscu.
Czytaj także: TCS: Peter Prevc wygrywa w Innsbrucku! Kamil Stoch 16.