Start w wyborach bez Platformy Obywatelskiej i ugrupowań lewicowych sprawia, że Polskie Stronnictwo Ludowe coraz częściej wymieniane jest jako potencjalny koalicjant Prawa i Sprawiedliwości. I chociaż ludowcy stanowczo temu zaprzeczają to niektóre wypowiedzi mogą świadczyć o tym, że jest inaczej.
Wiadomo już, że Polskie Stronnictwo Ludowe wystartuje do wyborów parlamentarnych bez Platformy Obywatelskiej. Ludowcy zamierzają stworzyć Koalicję Polską, do której już jakiś czas temu zaprosili partie centowe kierujące się między innymi nauką katolicką i myślą społeczną Jana Pawła II.
Oznacza to, że nie uda się powtórzyć projektu Koalicji Europejskiej, która powstała przy okazji wyborów do Europarlamentu. Tym bardziej, że partie lewicowe, czyli Lewica Razem, SLD oraz Wiosna, wystartują w oddzielnym bloku. Czy zatem jest możliwe, by Polskie Stronnictwo Ludowe, oczywiście w przypadku przekroczenia progu wyborczego, było potencjalnym koalicjantem Prawa i Sprawiedliwości?
Politycy stanowczo temu zaprzeczają. Już jakiś czas temu Władysław Kosiniak-Kamysz wykluczał pomysł tego typu koalicji, chociaż wydaje się, że ludowcy nie chcą być już „opozycją totalną”. Niektóre wypowiedzi polityków PSL świadczą jednak o tym, że pomysł koalicji wcale nie jest wykluczony. Świadczy o tym choćby wypowiedź Eugeniusza Kłopotka dla Polskiego Radia.
Polityk PSL przypomniał, że PiS robi w ostatnim czasie wszystko, by wyeliminować ludowców z życia politycznego. „W tej kadencji prezes Kaczyński, łącznie ze swoim zapleczem, podjął decyzję, żeby wyeliminować Polskie Stronnictwo Ludowe z życia publicznego. Zresztą pani Beata Mazurek, do niedawna wicemarszałek Sejmu, dzisiaj eurodeputowana, przed wyborami samorządowymi wprost powiedziała: trzeba zrobić wszystko, żeby zniknęło PSL. Trudno z takim ewentualnie potencjalnym partnerem rozmawiać przyjaźnie, skoro grozi nam jakby zmiażdżenie przez PiS” – powiedział.
Jednocześnie Eugeniusz Kłopotek zaznaczył, że w wielu kwestiach PiS i PSL są do siebie bardzo zbliżone. „W sprawach społeczno-gospodarczych, światopoglądowych, wcale nam nie jest tak daleko od siebie” – dodał.
Czytaj także: Leszek Miller ocenił szanse opozycji w wyborach
Źr.: Twitter/PolskieRadio24.pl