Błękitni Stargard Szczeciński pokonali Lecha Poznań 3:1 (0:1) i są bardzo blisko awansu do wielkiego finału Pucharu Polski. Bohaterem spotkania został Tomasz Pustelnik, który zdobył dla drużyny gospodarzy dwa gole. Rewanż odbędzie się 9 kwietnia na Stadionie Miejskim w Poznaniu.
Pierwsze minuty potyczki jak się wydawało przysłowiowych „Dawida z Goliatem” przebiegały zgodnie z oczekiwaniami większości obserwatorów. Już w 9. minucie Lech objął prowadzenie po strzale Zaura Sadajewa. Po straconym golu stojący na wydawało się straconej pozycji gospodarze zaczęli przejmować inicjatywę i dążyć do wyrównania. Tymczasem Lech nie robił dosłownie nic, by powiększyć przewagę bramkową i uspokoić własną sytuację. Przewaga w posiadaniu piłki II-ligowca nie przyniosła jednak oczekiwanych skutków w pierwszej połowie i do przerwy wicelider T-Mobile Ekstraklasy prowadził 1:0. Najgroźniejszy w ekipie „Kolejorza” pozostawał Sadajew, który jako jedyny próbował rozruszać ofensywę własnej drużyny.
Tuż po wyjściu z szatni gospodarze kontynuowali swoje poczynania w ofensywie, choć z dużo lepszym skutkiem. W 54. minucie zamieszanie w polu karnym po rzucie rożnym wykorzystał Tomasz Pustelnik i kapitalnym strzałem z woleja znalazł drogę do siatki Jasmina Buricia. Wyrównujący gol był dopiero początkiem „wojaży” sensacyjnego trzecioligowca. Niecałe 10 minut później było już 2:1 dla Błękitnych. Po raz drugi z rzutu rożnego i po raz drugi Pustelnik umieścił futbolówkę w siatce. Różnica polegała na tym, że tym razem użył głowy, by zaliczyć trafienie. Kibicom przed telewizorami i na stadionie oczy rzucała się przede wszystkim koszmarna postawa obrońców Lecha. Defensorzy poddawali się pressingowi rywali i podejmowali bardzo nerwowe decyzje. Siedem minut przed końcem regulaminowego czasu gry gości „dobił” golem na 3:1 Łukasz Kosakiewicz, a żeby tego było mało, to trzy minuty później drugą zółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał Sadajew. Lech Poznań sensacyjnie przegrał na stadionie w Stargardzie Szczecińskim z lokalnymi Błękitnymi i stoi przed dość trudną sytuacją przed rewanżem u siebie.
Czytaj także: Puchar Polski: Lech Poznań po wielkich męczarniach w finale!
Błękitni Stargard Szczeciński – Lech Poznań 3:1 (0:1)
Tomasz Pustelnik (54, 63), Łukasz Kosakiewicz (83) – Zaur Sadajew (9)
Błękitni Stargard Szczeciński: Ufnal – Kosakiewicz, Liśkiewicz, Pustelnik, Wawszczyk – Fadecki, Poczobut, Wojtasiak (90+2 Kotłowski), Gutowski – Gajda (82′ Inczewski), Wiśniewski (71′ Baranowski).
Lech Poznań: Burić – Ceesay (65′ Kędziora), Kamiński, Arajuuri, Douglas – Linetty (68′ Drewniak), Kadar – Pawłowski (79′ Ubiparip), Kownacki, Formella – Sadajew.
Żółte kartki: Kosakiewicz, Gajda, Ufnal, Poczobut (Błękitni) oraz Kamiński, Linetty, Sadajew (Lech).
Czerwona kartka: Sadajew /86′ – za drugą żółtą/
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork).