Siatkarki PGE Atomu Trefla Sopot pokonały Chemika Police 3:2 w finale Pucharu Polski. Obie ekipy grały bardzo nierówno, dzięki czemu na parkiecie doszło do niemałej dramaturgii. Dla klubu jest to pierwsze zwycięstwo w historii tych rozgrywek.
Mecz o wielu obliczach
Od pierwszych piłek widać było, że obie drużyny zamierzają zdobyć krajowe trofeum (5:5). Zarówno jeden, jak i drugi zespół grał bardzo rozważnie, popełniając mało błędów własnych, dzięki czemu wynik cały czas oscylował wokół remisu (12:11). W końcu Chemik postanowił zaatakować, wykorzystując drobny przestój „Atomówek”, które stanęły pod ścianą w premierowej odsłonie (19:13). Faworytki szybko postawiły kropkę nad „i”, obejmując prowadzenie w spotkaniu (25:17).
Czytaj także: OrlenLiga: \"Chemiczne\" mistrzyniami Polski!
Rozpędzone siatkarki z Polic zamierzały cały czas utrzymywać kontrolę nad meczem (5:3). Trefl rozkręcił się jednak na dobre, wypracowując sobie solidne prowadzenie (9:13). Od tego momentu gra była mocno szarpana, gdyż podopieczne Giuseppe Cuccariniego były o krok od wyrównania (14:15), by po chwili znów tracić kilka „oczek” (15:20). Sopocianki nie zamierzały wypuścić tej szansy z rąk, dosyć łatwo zdobywając seta na swoje konto (18:25).
Krótka przerwa nie przyniosła żadnych zmian. Cały czas to zawodniczki PGE Atomu dominowały na parkiecie, nie pozwalając przeciwniczkom rozwinąć skrzydeł (3:5). Obrończynie tytułu miały okres bardzo słabej dyspozycji, gdyż popełniały bardzo dużo błędów własnych, które były wodą na młyn dla przeciwniczek (5:12). Dobra zagrywka Katarzyny Zaroślińskiej pomogła jej drużynie w powiększeniu „zaliczki” (10:19). Co ciekawe, atakująca z Sopotu serwowała już do końca partii (10:25).
Wydawało się, że szansa historycznego zdobycia Pucharu Polski zadziałała na Sopocianki na tyle motywująco, by nie pozwoliły one oponentkom na dojście do słowa w tym spotkaniu (3:6). Policzanki zebrały się jednak w sobie, w końcu stawiając opór rywalkom (12:12). „Chemiczne: poszły nawet o krok dalej, rozpoczynając ucieczkę punktową (18:14). Tym razem to „Atomówki” nie mogły już dojść do słowa, dzięki czemu doszło do tie-breaka (25:19).
W nim od samego początku trwałą fascynująca walka punkt za punkt (3:3). Cały czas to Chemik miał nieznaczną przewagę optyczną, lecz nie potrafił tego udokumentować serią punktów (8:8). Trefl wytrzymywał tempo narzucone przez przeciwniczki, dzięki czemu na boisku doszło do prawdziwego spektaklu (12:12). Ostatecznie po bardzo emocjonującej końcówce to Sopocianki mogły cieszyć się ze zdobycia Pucharu Polski (12:15).
Chemik Police – PGE Atom Trefl Sopot 2:3 (25:17, 18:25, 10:25, 25:19, 12:15)
Źródło: inf. własna
Fot.: wikimedia/Zorro2212