• Redakcja
  • Regulamin
  • Kontakt
  • Patronat medialny
wMeritum.pl
  • Wiadomości
    • Wszystkie
    • Wiadomości z Europy
    • Wiadomości z Polski
    • Wiadomości ze Świata
    Wystawa - Plac Gogola

    Skandalicza wystawa w Moskwie o Polsce! Padły mocne oskarżenia

    Miedwiediew

    Miedwiediew grozi osobiście Trumpowi. „To się źle skończy”

    Mucha: „Tusk nie poprowadzi KO do zwycięskich wyborów w 2027 r.”

    Mucha: „Tusk nie poprowadzi KO do zwycięskich wyborów w 2027 r.”

    Rosyjski żołnierz uciekł z frontu. Tak go „przyjęli” w domu. „Będziesz przykładem” [WIDEO]

    Rosja wysłała „zielone ludziki” na granicę państwa NATO. Pierwszy przypadek

    Sikorski ujawnił, kim jest jego syn. „Większość zapewne nie wie”

    Sikorski zaskakuje. Chwali Trumpa

    Vasyl Bodnar

    Ukraina Otwiera Drzwi do Ekshumacji Ofiar Rzezi Wołyńskiej. Wiemy kiedy

  • Gospodarka
  • Sport
  • Historia
  • Kultura
  • Publicystyka
  • Moto
  • Styl życia
  • Podróże po Polsce
  • Zakupy
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
wMeritum.pl
  • Wiadomości
    • Wszystkie
    • Wiadomości z Europy
    • Wiadomości z Polski
    • Wiadomości ze Świata
    Wystawa - Plac Gogola

    Skandalicza wystawa w Moskwie o Polsce! Padły mocne oskarżenia

    Miedwiediew

    Miedwiediew grozi osobiście Trumpowi. „To się źle skończy”

    Mucha: „Tusk nie poprowadzi KO do zwycięskich wyborów w 2027 r.”

    Mucha: „Tusk nie poprowadzi KO do zwycięskich wyborów w 2027 r.”

    Rosyjski żołnierz uciekł z frontu. Tak go „przyjęli” w domu. „Będziesz przykładem” [WIDEO]

    Rosja wysłała „zielone ludziki” na granicę państwa NATO. Pierwszy przypadek

    Sikorski ujawnił, kim jest jego syn. „Większość zapewne nie wie”

    Sikorski zaskakuje. Chwali Trumpa

    Vasyl Bodnar

    Ukraina Otwiera Drzwi do Ekshumacji Ofiar Rzezi Wołyńskiej. Wiemy kiedy

  • Gospodarka
  • Sport
  • Historia
  • Kultura
  • Publicystyka
  • Moto
  • Styl życia
  • Podróże po Polsce
  • Zakupy
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
wMeritum.pl
Strona Główna Sport

Puchar Stanleya: Blackhawks wyrównują

11 czerwca 2015
Kategorie: Sport, Sporty Zimowe
Puchar Stanleya: „Błyskawice” wyrównują stan rywalizacji
UdostępnijPodaj dalejUdostępnijWyślij

W finałowej rywalizacji o Puchar Stanleya znów jest remis. Tym razem zespół Chicago Blackhawks wygrał na swoim lodowisku 2:1.  Autorem decydującego trafienia w 47. minucie spotkania był  Andrew Shaw. Kolejny mecz zostanie rozegrany na lodowisku „Błyskawic”.

Co ciekawe, pierwszy mecz serii również zakończył się wygraną  „Jastrzębi” w tych samych rozmiarach. Wtedy bramki zdobywali: Teraveinen i Vermette. Dziś inni gracze wzięli ciężar zdobywania goli na swoje barki. Wszystkie rozegrane do tej pory mecze zawsze kończyły się zaledwie jednobramkowym zwycięstwem którejś z drużyn.

W dzisiejszym spotkaniu między słupkami bramki Tampa Bay Lightnings stanął Andrej Vasilievsky, „świątyni” Chicago bronił tradycyjnie już Corey Crowford, który ostatecznie został wybrany do trójki „gwiazd meczu” z 96% skutecznością obronionych strzałów.

Czytaj także: MŚ Czechy: Zwycięstwa faworytów, czekamy na półfinały

– Jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem zagrać w tym meczu. moim marzeniem było, żeby  zagrać w finale od początku, mogę grać lepiej, ale jak na pierwszy raz nie było źle – stwierdził młody Rosjanin.

Trener Joel Quenneville po raz kolejny zdecydował się ustawić Jonthana Toewsa i Patricka Keana w różnych formacjach.  Pierwszy zagrał w drugiej linii z Sharpem i Hossą, drugi- z Saad’em. Pierwsza tercja upłynęła pod znakiem dominacji zespołu gości. W całej odsłonie podopieczni Jona Coopera oddali 9 strzałów, a ich rywale zaledwie 2. Najlepszej okazji nie wykorzystał w 15. minucie spotkania Tyler Johnson, który podczas gry w przewadze otrzymał podanie od Nikity Kuczerowa. Jednak bramkarza Chicago zdążył błyskawicznie przemieścić się do słupka i zapobiegł utracie bramki.

Prawdziwe emocje zaczęły się w drugiej tercji.  Lepsze dwadzieścia minut zaliczyli gospodarze, oddając 12 strzałów przy 8 przeciwników. Podopieczni   Joel’a Quenneville’a przejęli inicjatywę. W tej odsłonie kibice w United Center obejrzeli dwie bramki. Pierwszą w 7. minucie zdobył Jonathan Toews. Johnny Oduya utrzymał krążek na linii niebieskiej i przekazał go Sharp’owi. Ten momentalnie przerzucił ciężar gry na drugą stronę do Mariana Hossy. Słowak zdecydował się wrzucić „gumę” w kierunku bramki Vasilievsky’ego. Interwencję utrudniał Rosjaninowi stojący tuż przed polem bramkowym Sharp. Kanadyjski napastnik próbował  z powietrza odbity krążek. Ten trafił do ustawionego obok lewego słupka Toewsa. Kapitan zespołu z „Wietrznego Miasta” ostatecznie wepchnął ” gumę” do bramki i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Odpowiedź gości nastąpiła w 32. minucie spotkania.  Tym razem Alex Killorn zapalił czerwone światło za plecami Crowforda. Vallteri Fillpula wjechał z krążkiem za bramkę i między dwoma obrońcami zagrał obok lewego słupka do partnera, z ataku. Podanie potocznie nazywane „na jedynkę” okazało się skuteczne. Niepilnowany Killorn spokojnie opanował krążek i oddał strzał, a zaskoczony Crawford nie miał już  nic do powiedzenia. Warto dodać, że w tej odsłonie bramkarzowi „Błyskawic” dwukrotnie w sukurs przyszedł słupek.

W ostatnich dwudziestu minutach znów inicjatywę miał zespół z Florydy. Jednak pierwszą na prawdę dobrą okazję do zdobycia gola stworzyli sobie w 47. minucie gospodarze. Patrick Kane wyparzył dobrze ustawionego na niebieskiej linii Kimo Timonena. Doświadczony, fiński defensor przyjął „gumę” i z pełnego zamachu potężnie uderzy. Krążek jednak trafił zaledwie  w …poprzeczkę. Jednak już po kilku sekundach Saad zdobył gola.  Po strzale Timonena „guma” opuściła lodowisko, więc sędziowie zarządzili wznowienie gry w tercji obronnej „Błyskawic”. Andrew Saad przejął krążek, udało mu się utrzymać przy nim mimo ataków rywali. Co więcej wepchnął się przed bramkę i zdołał strzelić między nogami interweniującego bramkarza.

– Byłem bardzo szczęśliwy, kiedy udało mi się zdobyć gola. Zobaczyłem wolna przestrzeń i chciałem wjechać przed bramkę, narobić tam zamieszania. Ich bramkarz zrobił dobrą robotę próbując wybić mi krążek kijem, ale on odbił się od moich nóg. Strzeliłem i „guma” wpadła do siatki między nogami – powiedział Saad.

– Jest coraz lepszy – chwalił kolegę z zespołu Brad Richards – Kiedy pierwszy raz go zobaczyłem nie myślałem, że gra az tak dobrze. Jednak robi ciągłe postępy. Dorasta i jest pewny swoich umiejętności. Na pewno będzie jeszcze lepszy.

Ostatnie minuty to napór gości z Florydy. Po ściągnięciu przez trener Coopera bramkarza dwóch świetnych sytuacji nie wykorzystał Steven Stamkos. Stojąc sam przed bramką najpierw nie trafił do praktycznie odsłoniętej  „świątyni” Crawforda, później strzelił wprost w kanadyjskiego goalkeepera. Więcej goli już nie padło.

– Tampa była dziś zespołem lepszym. Ale teraz niema to znaczenia, bo to my wygraliśmy, mieliśmy   świetnego  bramkarza. Teraz mamy dwa dni odpoczynku i wracamy do gry – powiedział po meczu Kimo Timonen.

Anton Stralman, obrońca „Błyskawic”  stwierdził: – Byliśmy bardzo blisko.Ten mecz, podobnie jak wszystkie w tej serii mógł być wygrany przez oba zespoły. Jednak ktoś musi przegrać, dziś to byliśmy my. Jednak gramy dobrze i zrobimy wszystko, aby wygrywać kolejne spotkania.

Teraz rywalizacja przenosi się na Florydę. Kolejny mecz w nocy z soboty na niedzielę. Aktualny stan rywalizacji 2:2

Źródło: nhl.com

Fot. Wikimedia/Zzyzx11

Tagi 2015Alex KillornAndrej VasilievskyAndrew SaadChicago BlackhawksCorey CrawfordJon CooperJonathan ToewsPatrick KanePuchar Stanleya 2015Steven StamkosTampa Bay Lightning
UdostępnijTweetUdostępnijWyślij

© 2013-2021 wMeritum.pl | Realizacja: Media Machine

Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
  • Wiadomości
  • Gospodarka
  • Sport
  • Kultura
  • Historia
  • Publicystyka
  • Moto
  • Koronawirus

© 2013-2021 wMeritum.pl | Realizacja: Media Machine