Władimir Putin w środę publicznie odniósł się do wojny na Ukrainie. Prezydent Rosji stwierdził, że jego kraj „i tak osiągnie cele operacji wojskowej”. Pomimo tego zadeklarował gotowość do zakończenia działań na Ukrainie w zamian za neutralny status tego państwa.
Putin oświadczył, że Rosja jest gotowa przedyskutować neutralny status Ukrainy w rozmowach mających na celu zakończenie tam działań wojennych. Zaznaczył przy tym, że Moskwa i tak osiągnie cele swojej operacji wojskowej, które „planowała”.
Czytaj także: Ambasador USA powiedział, co się stanie, gdy Polska zostanie zaatakowana
Putin mówił także, że Zachodowi nie powiedzie się „próba osiągnięcia globalnej dominacji i rozczłonkowania Rosji”. „Jeśli Zachód myślał, że Rosja się cofnie, to nie zrozumiał Rosji” – powiedział.
„Za obłudnym gadaniem i dzisiejszymi działaniami tak zwanego kolektywnego Zachodu kryją się wrogie cele geopolityczne. Po prostu nie chcą silnej i suwerennej Rosji” – powiedział Putin.
Czytaj także: Kliczko nie wytrzymał! Ta rozmowa z dziennikarzami przejdzie do historii [WIDEO]
Zaznaczył także, że konflikt był dla Zachodu jedynie „pretekstem do nałożenia sankcji”. „Zachód nawet nie zadaje sobie trudu, aby ukryć fakt, że jego celem jest zniszczenie całej rosyjskiej gospodarki, każdego Rosjanina” – powiedział Putin.
Źr. Polsat News