Wczoraj na wMeritum.pl informowaliśmy o decyzji władz Rosji, które zdecydowały się wydalić z kraju czterech polskich dyplomatów. Podobnie postąpiono z przedstawicielami pozostałych państw, które wcześniej zdecydowały się wydalić dyplomatów rosyjskich. Teraz głos w całej sprawie zabrał rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow, który uchylił rąbka tajemnicy ws. planów Władimira Putina w kwestii kontaktów z państwami zachodnimi.
Rosja zdecydowała się na zamknięcie konsulatu generalnego USA w Sankt Petersburgu oraz wydalenie 60 dyplomatów z tego kraju. Podobnie zachowała się wobec przedstawicieli pozostałych państw, które wcześniej wydaliły jej dyplomatów. Rosyjskie władze odpowiedziały, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, „symetrycznie”, wydalając tylu dyplomatów, ilu wydaliło dane państw. W przypadku Polski za persona non grata na terytorium Rosji uznanych zostało czterech pracowników korpusu dyplomatycznego. Zgodnie z komunikatem rosyjskiego MSZ, muszą opuścić kraj do 7 kwietnia.
Czytaj także: Siergiej Ławrow odpowiada na decyzję o wydaleniu rosyjskich dyplomatów! Padły mocne słowa
— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP ?? (@MSZ_RP) 30 marca 2018
Głos ws. decyzji rosyjskich władz zabrał rzecznik Kremla i jeden z najbliższych współpracowników Władimira Putina, Dmitrij Pieskow. W oficjalnym komunikacie przyznał, że pomimo tego, iż Rosja zdecydowała się wydalić zachodnich dyplomatów, Władimir Putin w dalszym ciągu chce naprawiać relacje z innymi państwami.
Prezydent Rosji Władimir Putin mimo decyzji o wydaleniu zachodnich dyplomatów, nadal chce naprawić relacje z innymi państwami – powiedział Pieskow i dodał, że prezydent rozmawiał o polityce zagranicznej z Radą Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.
Kryzys na linii Zachód-Rosja rozpoczął się od próby zabójstwa Siergieja Skripala, byłego rosyjski oficera GRU, który dostarczał informacje Wielkiej Brytanii i przeprowadził się tam w 2010 roku na mocy wymiany szpiegowskiej. Mężczyzna znajduje się w stanie krytycznym wraz ze swoją córką, Julią, po tym, jak zostali znalezieni nieprzytomni na ławce w parku w angielskim mieście Salisbury. Wielka Brytania oskarżyła Moskwę o dokonanie zbrodniczego ataku. Stany Zjednoczone, Francja i Niemcy zgodziły się, że jest to bardzo prawdopodobne.
źródło: interia.pl, Twitter, wMeritum.pl
Fot. Kremlin.ru