Do nietypowej sytuacji doszło na posiedzeniu Rady Miasta Poznań. Radna lewicy Halina Owsianna przyszła na sesję przebrana w strój pszczoły. Jak twierdzi, chciała w ten sposób zwrócić uwagę na projekt budowy ogrodu miododajnego na poznańskiej Cytadeli.
Podczas pierwszego czytania projektu budżetu w poznańskiej Radzie Miasta doszło do zdumiewającej sytuacji. Halina Owsianna, radna lewicy chciała zwrócić uwagę na projekt budowy ogrodu miododajnego na poznańskiej Cytadeli w dość niespotykany sposób.
Czytaj także: Korwin-Mikke odpowiada na zarzuty lewicy. „To samo było, jest i będzie”
Czytaj także: Piłkarz Premier League rozbił lamborghini. Prowadził w stroju bałwana
Halina Owsianna przyszła na sesję rady miasta w stroju pszczoły. Jak przekonuje, zapisane na ten cel środki w kwocie 900 tys. zł są niewystarczające. Jak dodaje, miasto powinno przeznaczyć na budowę ogrodu kwotę nawet trzykrotnie wyższą.
Jednocześnie Halina Owsianna podziękowała prezydentowi Jackowi Jaśkowiakowi. „Zauważył, że pszczoły są ważne i obiecał, że ten ogród miododajny na Cytadeli powstanie.” – mówiła.
Czytaj także: Jachira skrytykowała Morawieckiego: Dzielicie Polaków na lepszy i gorszy sort [WIDEO]
„Wiem, że budżet jest bardzo trudny, że będą cięcia.” – mówiła Halina Owsianna. „Bardzo bym chciała, żeby nie zdarzyło się, że się z tego (projektu) wycofamy, bo naprawdę te pszczoły są ważne, bez nich nie przetrwamy.” – dodała. Radna zachęcała również pozostałych radnych do poparcia projektu.
Źr. tvp.info; twitter